Menu
Menu

Wartość mieszkań stale rośnie – czy to bańka cenowa?

Wartość mieszkańŚrednia wartość mieszkań w największych miastach Polski zwiększyła się w ciągu roku o ponad 9 procent – pisze portal Money.pl. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, ich nominalna cena wzrosła ponad poziom rekordowej z 2007 roku.

Cytowany przez Money.pl Bartosz Turek, analityk Open Finance zauważa, że wartość mieszkań rosła w tym roku szczególnie szybko w ostatnich miesiącach. Dodaje jednak, że informacje NBP są opóźnione. Bank bowiem dopiero podsumowuje dane za III kwartał.

Wyniki za listopad publikowane przez Open Finance i Home Broker mówią, że w miesiącu tym wartość mieszkań na terenie dużych miast zwiększyła się aż o 13 procent rok do roku.

Na wzrost złożyło się kilka przyczyn. Pierwszą z nich jest dobra sytuacja na rynku pracy. Dzięki niej coraz więcej naszych rodaków uzyskało zdolność kredytową do otrzymania kredytu hipotecznego. Ponieważ dobra koniunktura w Polsce trwa już od dłuższego czasu, coraz więcej osób podejmuje zawsze ryzykowną decyzje o wzięciu wieloletniego kredytu na mieszkanie.

Chęć lokowania kapitału w nieruchomości wpływa na wartość mieszkań

Zdaniem cytowanego przez Money.pl Bartosza Turka na wartość mieszkań wpływają również niskie stopy procentowe. Jak mówi: To przez nie oprocentowanie lokat jest tak niskie, że skłania osoby posiadające kapitał do szukania innego sposobu na zainwestowanie pieniędzy, np. zakup mieszkania na wynajem. Z drugiej strony niskie stopy procentowe oznaczają też tanie kredyty, z których Polacy w 2018 roku korzystają najchętniej od dekady. (cytat za Money.pl)

Chociaż ceny nominalne mieszkań są wyższe od tych z 2007, nie oznacza to – zdaniem eksperta – że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną jak przez 11 laty. Przede wszystkim – w skutek inflacji – realna wartość mieszkań nie jest wcale wyższa, niż w 2007 roku. By osiągnąć ówczesny poziom z uwzględnieniem wskaźnika wzrostu cen, ich wartość musiałaby wzrosnąć jeszcze o 25 proc.

Ponadto wynagrodzenia Polaków zwiększyły się w latach 2007 – 2018 o ponad 50 proc. Cena kredytów spadła natomiast o jedną trzecią. W 2007 roku RRSO kredytu hipotecznego wynosiła 6,8 proc. Obecnie jej wartość stanowi około 4,6 proc. Może to oznaczać, że ceny mieszkań będą ciągle rosnąć.

Jak jednak ostrzega Turek, nadmierny wzrost cen taż nie jest korzystny dla rynku. Im mocniej ceny będą rosły teraz, tym szybciej spadać będą w przypadku pogorszenia koniunktury. (cytat za Money.pl)

Z drugiej strony, jest mało prawdopodobne – tłumaczy analityk Open Finance – by do tego spadku doszło w najbliższym czasie. Sytuacja na rynku pracy pozostaje dobra. Do tego nie zapowiada się, by wzrosły koszty kredytów hipotecznych.

Autor: Waldemar Kubielski
Źródło: Money.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. czytaj więcej ROZUMIEM