Menu
Menu

Koniec umów B2B? Wkrótce to urzędnik zdecyduje, czy jesteś przedsiębiorcą, czy pracownikiem

Nowa dyrektywa unijna dotycząca form zatrudnienia, która ma na celu poprawę warunków pracy, wkrótce umożliwi urzędnikowi PIP autorytarne podejmowanie decyzji, czy osoba świadcząca pracę w ramach umowy B2B nie jest przypadkiem pracownikiem. Jeśli uzna, że tak, będzie miał prawo do wydania nakazu zmiany umowy B2B, umowy zlecenia lub umowy o dzieło na umowę o pracę.

umowa b2b

Zmiany proponowane przez Unię Europejską będą wiążące dla państw członkowskich, jednocześnie jednak pozostawiają pewną swobodę w ich realizacji. Obecnie czekamy na to, jaki ostateczny kształt przyjmie ustawa, której zadaniem będzie wdrożenie wspomnianych zmian. Trudno jednak nie podjąć dyskusji, czy Unia Europejska nie posuwa się za daleko, przyjmując takie regulacje. Osobiście uważam, że tak. Zbyt szczegółowa regulacja prawna w tym zakresie i przyjęcie rozwiązania, w którym ktoś samodzielnie będzie decydował o tym, czy konkretne świadczenie usług to umowa B2B, czy umowa o pracę, jest dużym problemem dla obu stron takiej współpracy.

Zmiany, jakie są wprowadzane przez Unię Europejską, w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu, nakładają na nas, Europejczyków, coraz większe ograniczenia. Najwidoczniej w przypadku prawa pracy urzędnicy unijni uznali, że sami nie możemy lub nie umiemy poukładać wspólnych relacji. Trudno nie zauważyć narracji, jaka jest podawana w uzasadnieniu wprowadzanych działań. Mówi ona, iż mają one na celu poprawę sytuacji pracowników, a także zapewnienie prawidłowego zatrudnienia osób wykonujących pracę.

Czy faktycznie taka idea przyświeca unijnym urzędnikom? Czy wprowadzane zmiany wynikają z  troski o poszkodowanych pracowników? Obawiam się, że nie. Odnoszę wrażenie, że chęć uregulowania tego zagadnienia wynika z tego, że urzędnicy poszczególnych państw UE widzą, ile pieniędzy im ucieka w przypadku funkcjonowania umów  B2B. Usilne starania związane z autorytarnym decydowaniem przez urzędnika o tym, czy mamy do czynienia z umową B2B, czy umową o pracę, wynika raczej z troski o budżety państw.

Dlaczego? Ponieważ założenie działalności gospodarczej daje przedsiębiorcy dużo większy wachlarz możliwości uwzględniania kosztów uzyskania swojego przychodu niż pracownikowi. Pracownik, niezależnie od wysokości swoich przychodów, ma prawo jedynie do ustalonej przez rząd niewielkiej kwoty kosztów. W efekcie podstawa do opodatkowania jest wysoka. Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą, możesz uwzględnić w kosztach różnego rodzaju wyposażenie, choćby telefon, laptop. Możesz kupić na firmę samochód i odliczyć koszty jego eksploatacji. Tym samym zmniejszasz podstawę do opodatkowania oraz płacone podatki. Przedsiębiorca dodatkowo może wybrać formę opodatkowania swoich przychodów, oszczędzając na składkach ZUS i podatku dochodowym.

Ktoś podniesie zaraz argument, że w przypadku umowy B2B osoba świadcząca pracę w ten sposób jest poszkodowana. Bo zostanie bez emerytury, bo nie dostanie chorobowego. Na to ja odpowiem, że przecież nikt nie zmusza do wybrania najtańszej, najuboższej wersji składek ZUS. Jesteś przedsiębiorcą − decydujesz. Wierzysz w ten system? Płać składki od podstawy, jakiej chcesz, do limitu określonego przez ZUS. Będziesz mieć wysoką emeryturę i chorobowe. Dokładnie tak, jak zakładasz, że miałbyś, gdyby to była umowa o pracę. Twój biznes – Twoja decyzja.

Próbując utrzymać swoją konkurencyjność, małe i średnie przedsiębiorstwa podejmują wszelkie możliwe działania, żeby ciąć koszty. Obecnie jest to fundamentalne dla ich przetrwania. Niestety obserwuję, że stwarza się im takie warunki, w których wkrótce niemożliwym będzie przetrwać – tworzy się tzw. błędne koło.

Oceniając bardzo szeroko podejmowane działania Unii Europejskiej, uważam, że zaczynamy stąpać po kruchym lodzie. Czy Unia Europejska chyli się ku upadkowi? Może i ryzykowne stwierdzenie, ale obawy uważam za uzasadnione.

 

Elżbieta Sobów − doktor nauk ekonomicznych, ekspert ds. finansów, zwłaszcza w zakresie podatków, zakładania i prowadzenia działalności, właścicielka biura rachunkowego.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.