Rzeczywisty koszt taniego, używanego diesla
Tani, używany samochód z silnikiem diesla, który jeździ po polskich drogach, najczęściej pochodzi z importu i ma ok. 13−15 lat. Mimo że jego zakup wydaje się ekonomicznym rozwiązaniem, często nie uświadamiamy sobie rzeczywistych kosztów jego eksploatacji. Kosztów dla domowego budżetu, zdrowia ludzi i środowiska. Tę ciemną stronę taniego i pozornie niezawodnego diesla pokazuje kampania Stopdiesel.pl.
Aktualne dane o pojazdach zarejestrowanych w Polsce i poruszających się po naszych drogach pokazują, że pod względem nowoczesnych trendów związanych z transportem zostajemy w tyle za resztą Europy.
Czym jeździmy w Polsce?
W 2023 r. pojazdy z silnikiem diesla stanowiły aż 39 proc. wszystkich samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce. Według najnowszych danych Carfax ok. 60 proc. rejestrowanych w naszym kraju samochodów używanych pochodzi importu (Carfax, 2023). Większość z nich (3 na 4) jest w nie najlepszym stanie technicznym lub ma historię powypadkową.
Choć udział pojazdów elektrycznych i hybrydowych ciągle wzrasta, nadal jeździmy jednymi z najstarszych pojazdów w Europie. Mają one prawie 15 lat, przy europejskiej średniej wynoszącej 11,5 roku. Z kolei średni wiek ponad 850 tys. pojazdów po raz pierwszy zarejestrowanych w 2023 r. w Polsce to prawie 13 lat (Instytut SAMAR, 2023).
Dlaczego diesle z Zachodu trafiają do Polski?
Pojazdy z silnikiem diesla importowane z Zachodu były poszukiwane przez Polaków i Polki od początku lat 90. Z jednej strony stanowiły symbol zmian ustrojowych i pewnego poziomu życia. Z drugiej – ze względu na przekonanie o ich niezawodności i ekonomiczności (olej napędowy zawsze był tańszy od benzyny, obecnie różnice w cenach zaczynają się zacierać).
Ostatnie 30 lat przyniosło istotne przemiany społeczne i rozwój gospodarczy. Mimo to dane dotyczące importu i liczby rejestrowanych w Polsce używanych pojazdów z silnikiem diesla nie wskazują na gwałtowny spadek ich popularności nad Wisłą. Dzieje się tak szczególnie ze względu na atrakcyjną cenę używanych pojazdów marek wciąż kojarzonych z luksusem.
Zaostrzające się systematycznie od 1992 r. normy emisji euro w Europie Zachodniej skłaniają właścicieli najbardziej emisyjnych pojazdów z silnikiem diesla do ich wymiany na nowsze modele. Stare pojazdy trafiają m.in. na polskie drogi, bo u nas mogły do tej pory poruszać się bez przeszkód.
Kiedy ograniczenia ruchu diesli i dodatkowe opłaty za emisyjny pojazd?
Zastanawiając się nad zakupem pojazdu z napędem diesla, warto mieć świadomość, że ten stan rzeczy dobiega końca. Latem 2024 r. pojawi się pierwsza strefa czystego transportu w Warszawie. Kraków planuje ponowne przyjęcie uchwały w sprawie SCT jeszcze w tym roku. Wrocław również zapowiada wprowadzenie podobnych rozwiązań. Należy spodziewać się, że w ślad za nimi pójdą w najbliższych latach kolejne duże miasta. Po nich natomiast trend zacznie przenosić się do coraz mniejszych miast.
Zgodnie z założeniami Krajowego Planu Odbudowy, w 2024 r. i 2026 r. wejdą w życie nowe opłaty za rejestrację i użytkowanie pojazdu. Ich wysokość będzie zależeć od wysokości emisji zanieczyszczeń. Dodatkowo w latach 2022 i 2023 zaczęły obowiązywać rozporządzenia nakładające na diagnostów obowiązek sprawdzania w trakcie okresowej kontroli technicznej pojazdu, czy systemy odpowiedzialne za ograniczanie emisji zanieczyszczeń (np.filtry DPF i katalizatory) funkcjonują prawidłowo.
Wszystkie te zmiany mają wyeliminować „mobilne kopciuchy” z gęsto zabudowanych obszarów miejszkich, uczęszczanych przez największe grupy pieszych.
Wpływ zanieczyszczeń z pojazdów z silnikiem diesla na zdrowie ludzi
Za antydieslowymi rozwiązaniami przemawia obecny stan wiedzy naukowej na temat szkodliwości związków zawartych w spalinach z oleju napędowego. W 2012 r. WHO przyznała spalinom z oleju napędowego status Grupy I, powodującej nowotwory. Zanieczyszczenia z diesli przyczyniają się do rozwoju m.in. chorób układu oddechowego, układu krążenia i alergii oraz zaburzeń rozwojowych płodu. Np. tlenki azotu, zwłaszcza dwutlenek azotu, uważa się za jedne z najgroźniejszych zanieczyszczeń trafiających do atmosfery w związku z działalnością człowieka. Ich wysokie stężenia występują w spalinach z oleju napędowego i mają one tendencję do kumulowania się w centrach miast,
W 2019 r. udowodniono wpływ dwutlenku azotu na rozwój astmy u dzieci żyjących w miastach. Szacuje się, że aż 95 proc. przypadków astmy dziecięcej na świecie da się powiązać z ekspozycją na zanieczyszczenia zawierające NO2 (The Lancet, 2022).
Wszystkie te informacje tworzą kontekst, w którym toczy się debata na temat przyszłości transportu drogowego w Europie oraz powstają odpowiednie regulacje. Chcąc kupić używany pojazd z silnikiem diesla w 2024 r., warto wziąć pod uwagę całe to spektrum zjawisk.
Jakie pytania warto postawić sobie przed zakupem diesla? Dowiedz się więcej z poradnika dostępnego na Stopdiesel.pl.
Źródło informacji: PAP Media Room
Dodaj komentarz