Menu

EKS_KV_baner_CTA_600x100px_RYNEK_INWESTYCJI-2
banner PLOM (1200 x 200 px)
previous arrow
next arrow

Menu

Morska energetyka wiatrowa – jak rozwija się w Polsce?

Energetyka wiatrowa to sektor, który dynamicznie się rozwija. Aktualnie łączna moc elektrowni wiatrowych w Polsce wynosi ok. 6,8 GW, czyli połowę wszystkich odnawialnych źródeł energii. Farmy na lądzie mają jednak pewne ograniczenia. Turbiny wiatrowe ingerują w krajobraz, ponadto muszą być stawiane w oddaleniu od zabudowań. Bariery te nie dotyczą instalacji morskich. Nie bez powodu morskie elektrownie wiatrowe uznano za jeden ze strategicznych kierunków polskiej energetyki.

morska energetyka wiatrowa

Farmy wiatrowe na świecie

Według wyliczeń organizacji Global Wind Energy Council do 2024 r. na całym świecie powstaną instalacje generujące nawet do 50 GW mocy. Tylko w 2019 roku wybudowano farmy wiatrowe o mocy 6,1 GW, zwiększając tym samym łączną pulę do 29 GW. Najwięcej elektrowni wiatrowych mamy w Europie Zachodniej (59%), jednak to Chińska Republika Ludowa jest głównym graczem, jeśli chodzi o nowe turbiny wiatrowe. Na drugim miejscu plasuje się Wielka Brytania, a za nią Niemcy. Nasz kraj w tym temacie dopiero raczkuje.

Polska chce budować morskie elektrownie wiatrowe

Wykorzystanie OZE w produkcji energii w Polsce będzie systematycznie rosnąć. Eksperci szacują, że w 2030 roku udział zielonych źródeł w elektroenergetyce wyniesie minimum 32%, z kolei do 2040 roku wzrośnie już do 40%. Jednym z głównych punktów strategii energetycznej naszego kraju na najbliższe lata jest dynamiczny rozwój sektora energetyki wiatrowej, szczególnie morskiej.

Kamieniem milowym na pewno jest tu „ustawa offshore”, którą Parlament przegłosował na początku 2021. Nowe przepisy znoszą ograniczenia prawne i umożliwiają budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Dzięki temu pierwsze polskie turbiny wiatrowe mogą pojawić się na morzu już za trzy lata.

Ustawa reguluje rozwój gałęzi energetyki, która w zasadzie jeszcze nie istnieje. Dzięki nowym przepisom można już publikować rozporządzenia dotyczące wymagań technicznych dla turbin wiatrowych czy też maksymalnych cen wyprodukowanej w ten sposób energii. Ponadto zostały w niej ustalone m.in. zasady przyznawania dotacji dla przedsiębiorców planujących inwestycje w energetykę wiatrową. Jednocześnie otworzono program wsparcia dla farm wiatrowych realizowanych na morskich wodach wewnętrznych i morzu terytorialnym oraz poza nim. Do końca czerwca 2021 roku przedsiębiorcy mogą składać wnioski o dofinansowanie budowy morskich elektrowni o zainstalowanej mocy łącznej 5,9 GW. Kolejne etapy programu będą oparte już o system aukcyjny.

Pierwsze farmy wiatrowe na Bałtyku – prace już trwają

O polskich elektrowniach wiatrowych na Bałtyku mówi się od dobrych dziesięciu lat, jednak dopiero teraz stworzono warunki do faktycznej realizacji tych planów. Turbiny wiatrowe na Morzu Bałtyckim zamierzają postawić m.in. PKN Orlen, PGE i Polenergia. W najbardziej zaawansowanym stadium jest PKN Orlen. Koncern zdobył już koncesję na budowę farm o łącznej mocy do 1200 MW, ma też warunki przyłączenia do sieci. Inwestycja będzie zlokalizowana na wysokości Choczewa i Łeby, 23 km na północ od linii brzegowej.

morska energetyka wiatrowa

Elektrownie wiatrowe na morzu – to nie takie proste

Ostateczna data przyłączenia morskich farm do sieci prawdopodobnie będzie uzależniona od tego, czy i kiedy zmodernizowany zostanie istniejący system elektroenergetyczny. „Możliwość odbioru energii z tych mocy jest uwarunkowana od zakończenia prac nad wzmocnieniem sieci przesyłowej w północnej części kraju” – czytamy w rządowym dokumencie „Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku”. Będą bowiem produkować znaczne ilości energii – 5,9 GW do 2030 i 11 GW do 2040 roku, czyli najwięcej ze wszystkich rodzajów OZE. Aktualnie łączna moc wszystkich elektrowni wiatrowych, głównie lądowych, wynosi 6,8 GW. Dla porównania – moc największej w kraju Elektrowni Bełchatów to 5,3 GW.

Jednocześnie konieczna jest popularyzacja magazynów energii, które zapewniają stabilność i bezpieczeństwo sieci elektroenergetycznej. Do tego jednak potrzeba uregulowania stanu prawnego tego rodzaju instalacji. Jak wskazano w „Polityce energetycznej Polski do 2040 roku”, przede wszystkim należy ustalić preferencyjne taryfy dla wprowadzania energii do magazynów. Poza tym planowane jest uruchomienie magazynów także w innych technologiach niż wykorzystywane do tej pory elektrownie wodne szczytowo-pompowe.

To, że Polska tak późno wchodzi na rynek morskiej energii wiatrowej, ma też swoje dobre strony. Dzięki temu na Bałtyku będzie można wykorzystać najnowocześniejsze turbiny wiatrowe, co pozwoli na zwiększenie mocy farm względem istniejących systemów. Nowe rozwiązania, które pojawią się na rynku już w 2024 roku, mają generować moc 14 MW, czyli niemal dwa razy więcej niż aktualnie średnio mają turbiny wiatrowe montowane w Europie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.