Menu
Menu

USA – żyje się gorzej, choć dane z rynku pracy są lepsze

Dane pochodzące z amerykańskiej gospodarki wyglądają bardzo optymistycznie, bezrobocie spadło niemal do najniższego poziomu w historii, a płace rosną. Wydawać by się mogło, że przekłada się to na poziom życia przeciętnego mieszkańca kraju. Tymczasem sytuacja nie wygląda tak optymistycznie. Na pytanie o przyczyny próbuje odpowiedzieć na swoim portalu telewizja NBC w tekście pod wymownym tytułem: „Dlaczego Amerykanie chodzą głodni, choć gospodarka jest w dobrej kondycji?”.

inflacja USA

Przykładem ilustrującym sytuację mieszkańców USA jest historia, którą opowiada Jennifer Estrada. Zarabia ona obecnie najwięcej w swoim życiu, jednocześnie ma problemy z zakupem jedzenia dla swojej rodziny. W ostatnim roku pracowała po 12 godzin na nocnych zmianach jako manager produkcji w hucie aluminium w stanie Wisconsin. Otrzymywała w tym czasie 7 USD za godzinę, co oznaczało znaczną podwyżkę w stosunku do zarobków z poprzedniego roku.

Jednak w tym czasie podwoiła się opłata za czynsz, a wydatki na żywność dla siedmioosobowej rodziny wzrosły do 2400 USD miesięcznie. Zmusza to kobietę do korzystania z lokalnego banku żywności.

Według tradycyjnych mierników koniunktury gospodarczej wszystko wygląda optymistycznie, bezrobocie jest wyjątkowo niskie, płace rosną, inflacja spada, a wydatki konsumpcyjne rosną w każdej kategorii, od zakupów po turystykę. Teoretycznie zamożność Amerykanów powinna wzrastać, a zapotrzebowanie na pomoc żywnościową spadać po wzroście spowodowanym pandemią.

Jednak sytuacja jest odwrotna, coraz więcej Amerykanów korzysta z banków żywności lub sięga po inną pomoc żywnościową. Programy te pochłaniają coraz więcej pieniędzy, by chronić mieszkańców przed brakami żywności.

Skala korzystania z pomocy żywnościowej jest obecnie większa niż w czasach pandemii, powiedziała cytowana przez NBC  Claire Babineaux-Fontenot, szefowa organizacji Feeding America.

Problem braku żywności dotyczy już nie tylko najbiedniejszych Amerykanów

Jak twierdzi Claire Babineaux-Fontenot, problem braku żywności nie dotyczy obecnie jednej grupy społecznej, ale całego społeczeństwa. Jednocześnie stale się pogłębia, obejmując osoby z coraz większego przedziału dochodów. W ciągu roku organizacja Feeding America w swoich dwustu bankach żywności wydaje 5,3 miliarda posiłków. Liczba korzystających z darmowych kartek na żywność zwiększyła się w porównaniu z rokiem poprzednim o prawie milion osób. Od początku pandemii liczba ta wzrosła o 2,3 miliony.

Administracja Joe Bidena wydaje obecnie miliardy dolarów na ożywienie gospodarki poprzez inwestycje w infrastrukturę, zieloną energię i produkcję półprzewodników. Mimo to amerykanie patrzą w przyszłość z pesymizmem. Z badań wynika, aż 81 procent wyborców ocenia stan gospodarki jako przeciętny lub słaby. Amerykanie obawiają się również, co przyniesie przyszłość? Cytowana przez NBC Jennifer Estrada nie sądzi, by jej sytuacja życiowa uległa poprawie.

Od 2020 roku ceny żywności w USA wzrosły o 25 proc. Obecnie inflacja spada, a płace rosną, jednak prawdopodobnie dopiero pod koniec roku 2024 wzrost wynagrodzeń będzie wyższy od inflacji. W wyniku wzrostu inflacji szybszego od wzrostu płac coraz więcej Amerykanów deklaruje, że brakuje im jedzenia.

Spadek inflacji i wzrost płac nie oznacza zatem, że sytuacja gospodarstw domowych nie ulega pogorszeniu. Szybciej od dochodów rosną ceny żywności i czynsze. Coraz częściej rodzinom brakuje pieniędzy na inne zakupy, jak na przykład buty. Liczba gospodarstw domowych, w których występują problemy z zaopatrzeniem w żywność wzrosła o 26 procent od 2021 roku do 17 milionów. Jest to największy roczny przyrost od czasu kryzysu w 2008 roku.

Innym zjawiskiem związanym ze spadkiem realnych dochodów, jest brak możliwości podejmowania pracy przez kobiety. Coraz więcej rodzin nie może sobie pozwolić na opłacanie opieki nad dziećmi, co zmusza jedno z rodziców do pozostania w domu, a rodzinę do utrzymywania się z jednej pensji. Jednocześnie zwiększenie liczby beneficjentów rządowego programu kartek na żywność zmusiło władze do obcięcia kwot przypadających na osobę o 90 USD miesięcznie.

Wojciech Ostrowski

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. czytaj więcej ROZUMIEM