Menu
Menu

Pracownicze Plany Kapitałowe – MF szykuje rewolucję w systemie emerytalnym

Pracownicze Plany KapitałowePracownicze Plany Kapitałowe mają wesprzeć system emerytalny w Polsce. Taki projekt przygotowuje Ministerstwo Finansów we współpracy z Ministerstwami: Rozwoju oraz Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Projektem ustawy zajął się właśnie rząd. Pracownicze Plany Kapitałowe mają zapewnić Polakom wyższy standard życia na emeryturze. Jeśli ustawa wejdzie w życie, państwo dopłaci do każdego uczestnika 240 zł rocznie.

W założeniu podstawowa składka ma wynieść 2% wynagrodzenia. Kolejne 1,5% zapłaci pracodawca. Możliwe jest też zwiększenie wysokości obu wpłat do 4%.

Jak stwierdził Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów, wyższy standard życia emerytów w Europie Zachodniej nie wynika tylko z wyższych zarobków uzyskiwanych w okresie zatrudnienia, ale w dużej mierze z możliwości uczestnictwa w pracowniczych programach długoletniego oszczędzania. W programach tych partycypują: pracownik, pracodawca oraz państwo.

Pracownicze Plany Kapitałowe mają stanowić największy po 500+ rządowy program, którego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa finansowego polskich rodzin – twierdzi Morawiecki. PPK przedstawiane są również jako źródło dodatkowego kapitału dla polskiej gospodarki.

Pracownicze Plany Kapitałowe są w założeniu powszechnym, dobrowolnym i w pełni prywatnym systemem długoletniego oszczędzania. Oferta będzie skierowana do 11 milionów osób pracujących. Spośród nich 9 milionów zatrudnionych jest w sektorze przedsiębiorstw, a pozostałe 2 miliony w sektorze finansów publicznych. Jak wynika z badań CBOS, 57,4% Polaków wyraża zainteresowanie taką formą oszczędzania na emeryturę.

Pracownicze Plany Kapitałowe mogą objąć ponad 8 milionów osób

Resort finansów szacuje, że do programu może przystąpić około 75% zatrudnionych. Oznacza to, że Pracownicze Plany Kapitałowe mogą objęć nawet 8,5 miliona osób. Możliwość uczestnictwa uzyskają pracownicy, za których odprowadzane są składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Składka pracodawcy na PPK będzie zwolniona ze świadczeń na ubezpieczenie społeczne.

W programie będą uczestniczyć firmy, które zatrudniają nawet jednego pracownika, chyba że uczestniczą już w jakimś programie długoletniego oszczędzanie i odprowadzają na ten cel składkę w wysokości minimum 3,5%.

Wysokość składek ponoszonych przez państwo, pracodawcę i pracownika została jasno określona w projekcie zmian. Państwo opłaci każdemu uczestnikowi tzw. składkę powitalną w wysokości 250 zł. Następnie każdego roku dopłaci do funduszu po 240 zł na każdego uczestnika.

Pracodawca zapłaci składkę podstawową w wysokości 1,5% podstawy składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Kwota ta może zostać powiększone jeszcze maksymalnie do 4%.

Podstawowa składka pracownika wyniesie 2% podstawy składek na ubezpieczenie emerytalne. Łącznie pracownik i pracodawca zapłacą składkę minimalną w wysokości 3,5% podstawy składek na ubezpieczenie emerytalne. Natomiast maksymalna wysokość składek wyniesie 8%, które będzie płacone po połowie przez obie strony.

Automatyczne zapisy do PPK

Firmy będą mogły dokonywać wyboru funduszu, w którym ubezpieczą swoich pracowników. Dotyczy to wszystkich przedsiębiorców, którzy zatrudniają przynajmniej jednego pracownika i odprowadzają za niego składkę ZUS. Osoby pracujące w wieku 19 – 55 lat zostaną automatycznie zapisywane do PPK. Mogą jednak złożyć oświadczenie o rezygnacji z udziału. Przewidziano też możliwość czasowego zawieszenia uczestnictwa w PPK.

Wszystkie oszczędności będą prywatne i przypisane do konkretnego pracownika. Projekt przewiduje możliwość dziedziczenia składek przez osobę, którą wskazał uczestnik w dokumencie rejestrowym, lub dziedziczącą zgodnie z prawem spadkowym.

Pracownicze Plany Kapitałowe przewidują również możliwość użycia zgromadzonych funduszy na wkład własny do zakupu pierwszego mieszkania. W takim przypadku użyte środki trzeba będzie zwrócić do Funduszu. Po 5 latach karencji spłata nieoprocentowanych środków potrwa kolejne 10 lat.

Bez konieczności późniejszej spłaty będzie można wykorzystać kwotę stanowiącą do 25% zgromadzonych pieniędzy w przypadku ciężkiej i przewlekłej choroby uczestnika, współmałżonka lub dziecka.

Ze względu na skalę projektu będzie on wdrażany etapami

Projekt ustawy zakłada, że Pracownicze Plany Kapitałowe będą wdrażane etapami. Stopniowo objęte nim zostaną podmioty różnego typu i wielkości. W styczniu 2019 roku do funduszy przystąpią przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników. W sumie obejmie on początkowo prawie 3,26 miliona zatrudnionych.

W kolejnych miesiącach planowane jest przystąpienie firm, które zatrudniają od 50 do 249 pracowników, czyli kolejne 2 miliony osób. W styczniu roku 2020 dołączą przedsiębiorstwa zatrudniające od 20 do 29 osób – razem ponad 1 milion pracowników, a od lipca 2020 roku włączone zostaną najmniejsze firmy oraz jednostki sektora finansów publicznych.

Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI) będą instytucjami obsługującymi Pracownicze Plany Kapitałowe. Będą one musiały posiadać zgody na prowadzenie takiej działalności wydane przez Komisje Nadzoru Finansowego. Innym wymogiem jest rejestracja instytucji na terenie Polski i prowadzenie przez nią działalności w naszym kraju przez minimum 3 lata.

W tej chwili zgody KNF posiada 60 Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Ministerstwo Finansów szacuje, że połowa z nich będzie zainteresowana obsługą PPK. Informacje na temat szczegółów umów i stopach zwrotu poszczególnych Towarzystw udostępnione zostaną na stronach internetowych Polskiego Funduszu Rozwoju. Uregulowane też zostaną zasady akwizycji i reklamowania usług.

Projekt zakłada również regulację opłat za pomnażanie oszczędności pracowników i obsługę ich kont indywidualnych. Całkowity koszt uczestnika nie będzie mógł przekraczać 0,6% aktywów zgromadzonych przez niego na rachunku. Dzięki temu rozwiązaniu Pracownicze Plany Kapitałowe staną się najtańszą na rynku ofertą oszczędnościową.

Podobne systemy funkcjonują już między innymi w: Niemczech, Wielkiej Brytanii, krajach skandynawskich, Kanadzie i Nowej Zelandii. Jak podkreśla Ministerstwo Finansów, projekt bazuje na rozwiązaniach funkcjonujących w innych krajach z uwzględnieniem polskiej specyfiki.

Źródło – Centrum Prasowe PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.