Praca w Wielkiej Brytanii – coraz więcej wolnych stanowisk, coraz mniej chętnych
Według najnowszego raportu brytyjskiej konfederacji pracodawców, praca w Wielkiej Brytanii staje się coraz łatwiejsza do znalezienia. Jak podaje telewizja CNN, z raportu wynika, że szybko rośnie liczba ofert, a liczba potencjalnych pracowników spada. Liczba wolnych miejsc pracy w lipcu rosła najszybciej od 27 miesięcy. Jednocześnie liczba poszukujących pracy zarówno stałej, jak i czasowej gwałtownie się zmniejszyła.
Jak twierdzi szef brytyjskiej konfederacji pracodawców Kevin Green, niektóre działy gospodarki kraju w dużej mierze uzależnione są od pracowników pochodzących z innych państw Unii Europejskiej. Firmy mają już nie tylko problemy ze znalezieniem najzdolniejszych i najlepszych, ale nawet z zapewnieniem zatrudnienia na stanowiskach kucharzy, kierowców, czy pracowników magazynów.
Firmy zaczynają naciskać na rząd, by praca w Wielkiej Brytanii pozostała dostępna dla obywateli Unii po wyjściu kraju ze wspólnoty w marcu 2019 roku. Imigranci pełnią bowiem niesłychanie ważną rolę w gospodarce. Dotyczy to między innymi inżynierów, pracowników banków, służby zdrowia, rolnictwa czy hotelarstwa.
Największe problemy ze znalezieniem pracowników występują na terenie Londynu. Zatrudnienie wprawdzie ciągle tam rośnie, ale wzrost jest niższy niż w innych częściach kraju. Green podkreśla, że dla zapewnienia stabilnego wzrostu rynku pracy Wielka Brytania musi ułatwiać, a nie utrudniać możliwość pracy mieszkańcom Unii Europejskiej.
Obecnie obywatele Wspólnoty pracujący na Wyspach utknęli w próżni prawnej. Dzieje się tak ponieważ jak dotąd Londyn i Bruksela nie uzgodniły statusu swoich obywateli po Brexicie.
Praca w Wielkiej Brytanii przestała być atrakcyjna w skutek niepewnej przyszłości
Wielu przybyszów z Unii Europejskiej nie czeka na wynik negocjacji w sprawie Brexitu, lecz już teraz szuka zajęcia w innych krajach. Zgodnie z danymi rządowymi liczba obywateli krajów Wspólnoty opuszczających Wyspy wzrosła w 2016 roku o 36%. Ale brak rąk do pracy stanowi pozytywne zjawisko dla pracowników. Już teraz firmy oferują większe wynagrodzenia dla osób podejmujących pracę.
Wzrost liczby wolnych etatów ma miejsce mimo negatywnych prognoz dotyczących brytyjskiej gospodarki. Niedawno Bank Anglii obniżył prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego na ten i przyszły rok. W 2017 roku PKB ma wzrosnąć o 1,7%, a nie, jak wcześniej zakładano, o 1,9%. Prognoza na rok 2018 spadła z 1,7% do 1,6%. Innym negatywnym zjawiskiem jest stały spadek ceny funta. Za ten spadek odpowiada w pewnej mierze ograniczenie inwestycji prywatnych spowodowane niepewnością sytuacji politycznej kraju.
Innym problemem, dla którego praca w Wielkiej Brytanii przestaje być opłacalna, jest stałe zmniejszanie się realnej płacy związane z szybkim wzrostem cen. Ten zaś w dużej mierze wynika z obniżenia się wartości funta w stosunku do dolara i euro. Do tego wzrost PKB za pierwsze 2 kwartały 2017 roku. był niższy od przeciętnej w Unii Europejskiej.
Źródło – CNN
Dodaj komentarz