Podatek od cukru ma polepszyć zdrowie Polaków
Ministerstwo Zdrowia planuje opodatkowanie napojów zawierających cukier oraz reklam suplementów diety. Dodatkowo opodatkowany ma zostać alkohol sprzedawany w opakowaniach zawierających poniżej 300 ml. Oznacza to, że więcej zapłacimy za tzw. “małpki”. Jak podaje “Business Insider”, zmiany mają wejść w życie od kwietnia 2020 roku. Podatek od cukru, reklam suplementów diety oraz “małpek” przyniesie Budżetowi Państwa dodatkowe 3 mld zł.
Pieniądze z dodatkowych obciążeń trafią – według pomysłodawców zmian legislacyjnych – do Narodowego Funduszu Zdrowia. Samo wprowadzenie dodatkowych podatków uzasadniane jest koniecznością poprawy stanu zdrowia społeczeństwa. Cytowany przez “Business Insider”wiceminister Janusz Cieszyński, odpowiedzialny za projekt zmian twierdzi, że wymienione produkty związane są z niezdrowym stylem życia naszych rodaków.
Jak pisze “Business Insider”: Podatkiem od cukru mają być obłożone napoje, które są dodatkowo dosładzane (także takimi słodzikami jak stewia czy miód). Nie będzie on dotyczył natomiast tych napojów, które zawierają naturalny cukier z owoców czy warzyw.
Według ustaleń portalu, podatek od cukru nie będzie obejmował napojów typu light. Natomiast obejmie on napoje zawierające syrop glukozowo-fruktozowy i inne, w których określenie light zostało nadużyte.
Podatek od cukru obejmie jedynie napoje. Nie będzie on dotyczył słodyczy i jogurtów. Jak zaznaczył Cieszyński, w krajach, gdzie opodatkowano słodzone napoje, ich spożycie spadło nawet o 10 proc. Zamiast nich klienci sięgają częściej po wodę mineralną.
Podatek od cukru razem z podatkiem od “małpek” i reklam suplementów diety
Podatek od cukru nie jest jedynym pomysłem zmian, które – w zamyśle – poprawią zdrowie społeczeństwa. W naszym kraju – zdaniem przedstawiciela rządu – notuje się bardzo duże spożycie suplementów diety.
Sprzedaż nakręcana jest przez agresywną reklamę. To właśnie podatek od reklam suplementów ma ograniczyć spożycie. W tej chwili producenci suplementów diety są jednymi z największych reklamodawców na naszym rynku.
Jak pisze “Business Insider”: MZ ma więc nadzieję, że po wprowadzeniu opłaty, spożycie suplementów diety spadnie. Propozycja resortu zakłada, że podmioty świadczące usługę będącą reklamą suplementu diety będą zobowiązane do wniesienia na rachunek urzędu skarbowego opłaty w wysokości 10 proc. podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług.
Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w przypadku reklam alkoholu. Podatki z reklam napojów alkoholowych zasilają specjalny fundusz zajęć sportowych dla uczniów nadzorowany przez Ministerstwo Sportu.
Zanim wprowadzona zostanie odpowiednia ustawa, rząd przeprowadzi szerokie konsultacje społeczne. Zmiany będą bowiem miała wpływ nie tylko na zdrowie, ale również odbiją się na gospodarce. Jak dotąd producenci napojów oraz cukru a także rolnicy skrytykowali pomysł wprowadzenia nowego podatku od napojów słodzonych.
Autor: Wojciech Ostrowski
Źródło: “Business Insider”
Dodaj komentarz