Menu
Menu

Chcemy realnej niezależności finansowej

Choć reforma finansowa zwiększyła pulę dostępnych środków i pozwoliła na nieco lepsze zarządzanie budżetami, to wciąż nie rozwiązała kluczowych problemów. Wprawdzie nowe regulacje wnoszą pewne pozytywne zmiany, ale wiele kwestii nadal wymaga korekty. Działania ZPP będą koncentrować się na zapewnieniu samorządom większej stabilności finansowej oraz eliminacji rozwiązań przerzucających dodatkowe koszty na jednostki terytorialne bez adekwatnego wsparcia budżetowego − mówi Andrzej Płonka, prezes Związku Powiatów Polskich.

Amdrzej Płonka, prezes ZPP

Za nami X Europejski Kongres Samorządów. Jakie wnioski nasuwają się panu w ramach podsumowania tego wydarzenia na temat jego wartości dla jednostek terytorialnych?

− Europejski Kongres Samorządów stanowi niezwykle cenne forum wymiany doświadczeń, inspiracji i nawiązywania kluczowych partnerstw, które pozwalają jednostkom terytorialnym skuteczniej reagować na wyzwania współczesnego świata. Po raz kolejny udowodnił, że to właśnie samorządy są fundamentem i motorem napędowym wszelkich inicjatyw lokalnych i regionalnych. Jeśli spojrzymy na to wydarzenie przez pryzmat jego wartości dla samorządów, to najlepiej oddają ją konkretne liczby. Tegoroczna edycja zgromadziła około trzech tysięcy uczestników z Polski, Europy, Azji oraz Stanów Zjednoczonych. Aż jedną trzecią stanowili przedstawiciele władz lokalnych, w tym 71 prezydentów miast, 186 burmistrzów, 113 starostów oraz 176 wójtów. Tak duża frekwencja pokazuje, jak istotna jest potrzeba budowania wspólnoty i prowadzenia wielowymiarowego dialogu – zarówno między jednostkami samorządu terytorialnego, jak i z administracją centralną, środowiskiem akademickim, biznesem oraz organizacjami pozarządowymi.

Podczas tegorocznego kongresu odbyło się ponad 250 wydarzeń, w tym panele dyskusyjne i warsztaty, koncentrujące się na kluczowych dla samorządów zagadnieniach. W centrum uwagi znalazły się kwestie związane z bezpieczeństwem, inwestycjami i innowacjami, zrównoważonym rozwojem, finansami, gospodarką, a także zdrowiem i kulturą. Szczególny nacisk położono na wyzwania wynikające z dynamicznej urbanizacji, transformacji energetycznej oraz postępującej cyfryzacji usług publicznych. Istotnym tematem była również potrzeba wzmacniania odporności samorządów na kryzysy gospodarcze i społeczne oraz rozwój partnerstwa publiczno-prywatnego jako kluczowego narzędzia wspierającego lokalny rozwój.

Jak ocenia pan ostatnie zmiany w systemie finansowania samorządów? Czy są zgodne z oczekiwaniami samorządowców i satysfakcjonujące dla środowiska?

− Zmiany w systemie finansowania samorządów można ocenić jako mały krok w dobrym kierunku, zwłaszcza że lokalne władze od lat domagały się reformy w tym obszarze. Pozytywnie należy ocenić wprowadzenie mechanizmów, które w pewnym stopniu uniezależniają dochody samorządów z PIT-u i CIT-u od zmian w systemie podatkowym. To rozwiązanie zwiększa ich autonomię finansową, jednak wciąż nie gwarantuje wystarczającej stabilności i przewidywalności budżetowej, które są niezbędne do realizacji długoterminowych inwestycji oraz bieżących zadań na oczekiwanym poziomie.

Samorządy oczekują przede wszystkim, że podział środków finansowych będzie przejrzysty i sprawiedliwy, a jednocześnie uwzględni specyfikę poszczególnych powiatów. Wciąż zdarza się, że obowiązki nałożone na jednostki samorządu terytorialnego nie są poparte odpowiednimi środkami finansowymi, nie są właściwie wycenione, co znacząco utrudnia ich realizację. Kluczowym wyzwaniem pozostają też ogromne wydatki na niedofinansowaną służbę zdrowia i oświatę. Jako Związek Powiatów Polskich zwracamy uwagę, że zaplanowane na 2025 r. środki na edukację są niewystarczające i nie pokrywają realnych kosztów ponoszonych przez samorządy. W związku z tym, pomimo wprowadzonych reform, środowisko samorządowe wciąż oczekuje dalszych zmian, które zapewnią stabilne i adekwatne finansowanie ich działań.

Czy teraz łatwiej planować budżet, z uwzględnieniem wydatków i dochodów?

− Nie można mówić o istotnym przełomie w kwestii planowania budżetów samorządowych. Choć reforma finansowa zwiększyła pulę dostępnych środków i pozwoliła na nieco lepsze zarządzanie budżetami, to wciąż nie rozwiązała kluczowych problemów. Samorządy nadal muszą liczyć się z ryzykiem nagłych, nieprzewidzianych zobowiązań, na które będą musiały znaleźć dodatkowe środki, co znacząco utrudnia długofalowe planowanie. Co więcej, pomimo zaplanowanych funduszy większość budżetów samorządowych nadal pokrywa głównie bieżące wydatki. Wójtowie, starostowie i prezydenci miast wciąż nie mogą z pełnym spokojem planować inwestycji na kilka lat do przodu, ponieważ nie mają pewności, jakimi środkami będą dysponować w przyszłości. Brak stabilności i przewidywalności finansowej pozostaje jednym z największych wyzwań, a dotychczasowe reformy, choć w pewnym stopniu pomocne, nie rozwiązały tego fundamentalnego problemu.

Jakie najważniejsze korzyści dla budżetów JST przyniosą nowe regulacje? Co nadal budzi obawy i wątpliwości, a tym samym stanowi przedmiot zainteresowania i aktywności ZPP?

− Nowe regulacje w zakresie finansowania samorządów przynoszą pewne korzyści, jednak wciąż nie są one wystarczające, by rozwiązać fundamentalne problemy związane ze stabilnością budżetów JST. Próby optymalizacji systemu finansów publicznych to krok w dobrą stronę, jednak mamy do czynienia jedynie z cząstkowymi zmianami, które nie zapewniają samorządom pełnej swobody w realizacji ich zadań. Największe obawy budzi fakt, że rząd wciąż przenosi na samorządy nowe obowiązki bez zapewnienia odpowiednich środków na ich realizację. Jednym z przykładów jest kwestia odsetek od dotacji na zadania zlecone – zgodnie z propozycją ministerstwa miałyby one zasilać budżet państwa, co oznaczałoby dodatkowe obciążenie administracyjne dla samorządów, często przewyższające wartość samych odsetek. Takie podejście budzi poważne wątpliwości, zwłaszcza że zgodnie z ustawą o dochodach JST odsetki od środków na rachunkach bankowych powinny stanowić dochód własny powiatu. Z tego względu ZPP opowiada się za wycofaniem tej propozycji.

Kolejnym problemem jest sposób zarządzania systemem oświaty. Samorządy ponoszą koszty utrzymania szkół i wynagrodzeń nauczycieli, choć kluczowe decyzje, takie jak liczba placówek edukacyjnych, pozostają w gestii kuratoriów, a wysokość pensji ustalana jest przez Ministerstwo Edukacji. To ogranicza możliwość racjonalnego planowania budżetów na edukację i dodatkowo obciąża JST. Nieustającym obszarem zainteresowania i działań ZPP pozostaje także kwestia finansowania ochrony zdrowia. Środki z Krajowego Planu Odbudowy są oczywiście potrzebne i cenione przez samorządy, ale nie rozwiązują problemów systemowych. Kluczowe jest wypracowanie nowego modelu wyceny świadczeń zdrowotnych, który pozwoli skuteczniej zarządzać środkami przeznaczonymi na opiekę medyczną i dostosować system do rosnących potrzeb społeczeństwa.

Mimo że nowe regulacje wnoszą pewne pozytywne zmiany, to wiele kwestii nadal wymaga korekty. Działania ZPP będą koncentrować się na zapewnieniu samorządom większej stabilności finansowej oraz eliminacji rozwiązań przerzucających dodatkowe koszty na jednostki terytorialne bez adekwatnego wsparcia budżetowego.

Jakie zmiany w zakresie legislacji są aktualnie najbardziej wyczekiwane przez samorządowców?

− Lista oczekiwanych zmian jest długa, a jedną z kluczowych kwestii pozostaje zapewnienie JST realnej niezależności finansowej. Samorządowcy od lat postulują, aby lokalne władze miały możliwość zarządzania środkami na własnych zasadach, bez konieczności polegania na transferach z budżetu państwa. Nowa ustawa o dochodach JST jest pewnym krokiem naprzód, niemniej dopiero w kolejnych miesiącach będzie można ocenić, jakie faktycznie przynosi efekty. Samorządy nadal będą zabiegać o głębsze reformy finansowe, które pozwolą im na większą stabilność budżetową i możliwość długoterminowego planowania. Jednym z priorytetów legislacyjnych jest także wzmocnienie procesów decentralizacyjnych, które pozwoliłyby jednostkom terytorialnym na skuteczniejsze zarządzanie lokalnymi sprawami. W najbliższych miesiącach samorządy planują intensyfikację działań na rzecz zmian prawnych w tej kwestii, a także dalsze starania o skuteczne przeciwdziałanie wykluczeniu transportowemu. W tym celu niezbędne jest zarówno wprowadzenie odpowiednich przepisów, jak i zwiększenie środków przeznaczonych na Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych, co pozwoliłoby na rozwój komunikacji publicznej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.

Od lat nierozwiązanym problemem pozostaje kwestia stwierdzania zgonu – brak jasnych regulacji w tym zakresie powoduje liczne trudności administracyjne i organizacyjne, co wymaga pilnych zmian w przepisach. Dodatkowo jednym z ważnych zagadnień, którym samorządy będą się uważnie przyglądać, jest wdrażanie przepisów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia. Powiaty odgrywają kluczową rolę w realizacji zadań wynikających z tego aktu prawnego, dlatego niezbędne będzie zapewnienie im odpowiednich narzędzi i środków do skutecznego wypełniania nałożonych obowiązków.

Czy środki z funduszy europejskich nadal są istotnym wsparciem dla samorządów, tak jak miało to miejsce w poprzednich perspektywach?

− Nie ma wątpliwości, że fundusze europejskie nadal odgrywają kluczową rolę w finansowaniu inwestycji samorządowych. Pomimo przeprowadzonej reformy systemu finansowania JST lokalne władze wciąż mierzą się z niedoborami środków na bieżące wydatki, a ich ambicje rozwojowe sięgają znacznie dalej. Samorządy nie tylko chcą utrzymać obecny poziom usług publicznych, lecz także dążyć do dynamicznego rozwoju – inwestować w nowoczesną infrastrukturę drogową i oświatową, wdrażać innowacyjne technologie oraz rozwiązania poprawiające jakość życia mieszkańców, dbać o środowisko i zwiększać dostępność usług.

Programy finansowane ze środków unijnych, takie jak Krajowy Plan Odbudowy, inicjatywy wspierające edukację, kulturę, ochronę zdrowia, cyfryzację czy cyberbezpieczeństwo, od lat stanowią kluczowe źródło dodatkowego finansowania dla JST. Samorządy chętnie z nich korzystają, ponieważ pozwalają one na realizację projektów, które w innym przypadku byłyby niemożliwe do sfinansowania wyłącznie ze środków własnych. Z danych Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wynika, że od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zrealizowano ponad 300 tysięcy projektów o łącznej wartości przekraczającej 1,5 bln zł, z czego niemal 950 mld zł pochodziło z dotacji unijnych. Co istotne, aż jedna trzecia tych środków trafiła bezpośrednio do samorządów, głównie gmin, województw i miast na prawach powiatu. Inwestycje te koncentrowały się przede wszystkim na rozwoju infrastruktury drogowej, modernizacji transportu zbiorowego oraz rozbudowie sieci wodociągowo-kanalizacyjnej.

Dlatego też fundusze europejskie nadal pozostają niezwykle istotnym filarem wsparcia finansowego dla samorządów. Ich rola w rozwoju lokalnym i regionalnym jest nie do przecenienia, a dalszy dostęp do tych środków będzie kluczowy dla utrzymania tempa modernizacji i poprawy jakości życia mieszkańców.

Zakończyła się kolejna edycja Rankingu Powiatów i Miast na Prawach Powiatu, który państwo corocznie opracowują. Czy coś szczególnie pana uderzyło w tym roku? Jakie zmiany i trendy w aktywności powiatów są zauważalne?

− Tegoroczna edycja Rankingu Powiatów i Miast na Prawach Powiatu ponownie dostarczyła wielu interesujących wniosków dotyczących aktywności samorządów. Przede wszystkim chciałbym serdecznie pogratulować powiatowi wałeckiemu, który w kategorii powiatów do 60 tysięcy mieszkańców osiągnął spektakularny awans – z 7. miejsca na 1., poprawiając swój wynik o niemal 6 tys. punktów w ciągu roku! To imponujące osiągnięcie, które pokazuje, jak dynamicznie może rozwijać się samorząd, gdy konsekwentnie realizuje ambitne cele. Równie godny uwagi jest powiat świdwiński, który po rocznej przerwie powrócił na 2. pozycję, dowodząc, że w rankingu nie ma miejsca na przypadkowe sukcesy – za wysokimi lokatami zawsze stoją realne działania i zaangażowanie. Oczywiście gratulacje należą się wszystkim powiatom i miastom na prawach powiatu, zarówno tym, które znalazły się w czołówce, jak i tym, które tym razem uplasowały się nieco niżej. Sam fakt determinacji i podejmowania działań na rzecz rozwoju lokalnych społeczności to już sukces.

Zauważalne trendy i zmiany w aktywności powiatów i miast na prawach powiatu pokazują, że samorządy kładą coraz większy nacisk na usługi dla mieszkańców oraz edukację. To bardzo pozytywny sygnał, ponieważ świadczy o tym, że priorytetem pozostaje komfort i jakość życia lokalnych społeczności. Wyraźnie widać także, że jednostki samorządowe bardzo aktywnie starają się pozyskiwać dodatkowe fundusze, dzięki czemu mogą realizować kolejne inwestycje i rozwijać swoje miasta i powiaty.

Coraz bardziej zauważalnym trendem jest także rozwój zielonej energii i ekologicznych inwestycji. Powiaty, które angażują się w projekty związane z odnawialnymi źródłami energii, ochroną środowiska czy ekologicznym transportem, zdobywają coraz wyższe oceny. To pokazuje, że Polska staje się coraz bardziej świadoma ekologicznie i dąży do tego, aby nie pozostawać w tyle za Europą w zakresie zrównoważonego rozwoju.

Co wyróżnia samorządy, które uplasowały się na najwyższych pozycjach i zasłużyły na zwycięstwo?

− Samorządy, które uplasowały się na najwyższych pozycjach w Rankingu Powiatów i Miast na Prawach Powiatu, wyróżniają się przede wszystkim skutecznym zarządzaniem, nowoczesnym podejściem do administracji oraz troską o mieszkańców. To jednostki, które nie tylko doskonale organizują swoją pracę, lecz także wprowadzają innowacyjne rozwiązania, aktywnie pozyskują środki zewnętrzne i realizują kompleksowe strategie rozwoju. Dzięki temu stanowią wzór do naśladowania i inspirację dla innych jednostek samorządu terytorialnego.

Ocena samorządów jest wielowymiarowa i bardzo szczegółowa – laureaci są wybierani przez jury konkursu, które analizuje ich działania w 7 kluczowych kategoriach. Jury przygląda się między innymi wartości pozyskanych środków finansowych – zarówno zewnętrznych, jak i krajowych, liczbie zrealizowanych programów, strategiom rozwoju dla danej jednostki – to w kategorii związanej z finansami. Przy ocenie polityki społecznej i zdrowotnej ważna jest z kolei inkluzywność, chociażby w dostępie do usług realizowanych przez urzędy, działalność na rzecz seniorów i osób z niepełnosprawnościami. W sekcji edukacji priorytetem są wszelkie programy wsparcia utalentowanej młodzieży, ale również rozwój szkolnictwa zawodowego czy wpieranie inicjatyw integrujących lokalną społeczność.

Oceniając działalność samorządów na rzecz mieszkańców, bierzemy pod uwagę zarówno rozwój technologiczny i cyfryzacja usług, jak i istnienie różnego rodzaju kodeksów etycznych. Liczą się też inicjatywy na rzecz pielęgnowania wszystkiego, co związane z lokalną tożsamością. Z kolei w kategorii poświęconej energetyce i ekologii najważniejsze są przeprowadzane inwestycje na rzecz ochrony klimatu, ale nie bez znaczenia jest także infrastruktura dróg rowerowych czy szlaków turystycznych. W kategorii promocji najwięcej punktów można otrzymać za wydawanie przez samorząd publikacji.

Czy dziś zanosi się na to, że bieżący rok będzie dla polskich samorządów lepszy niż miniony 2024?

− Zawsze staram się być optymistą, jednak chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, w jak niepewnych czasach żyjemy – historia rozgrywa się na naszych oczach, a podejmowane centralnie decyzje nie pozostają bez wpływu na samorządy. To, czy 2025 r. był lepszy od poprzedniego, pozwolę sobie ocenić za kilka miesięcy.

Tymczasem z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że Związek Powiatów Polskich nadal będzie wspierał samorządy, szczególnie powiaty i miasta na prawach powiatu, w walce o najlepsze dla nich rozwiązania legislacyjno-organizacyjne. Wielka, międzynarodowa polityka niech idzie swoim torem. My będziemy dbać o nasze małe ojczyzny i ich mieszkańców, którzy muszą mieć poczucie bezpieczeństwa oraz stabilności niezależnie od wszystkiego.

Rozmawiała Małgorzata Szerfer-Niechaj

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.