Menu
Menu

Zarządzanie z ręką na pulsie

Struktura naszej organizacji jest efektywna. Nie mamy przerostu zatrudnienia, w związku z tym cięcia etatów nie są rozwiązaniem w poszukiwaniu oszczędności. Pozostaje zwiększenie efektywności na poziomie zarządzania, która decyduje o sukcesie w wielu obszarach, w tym wypracowaniu atrakcyjnych stawek – mówi Grzegorz Gruczek, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego „Legionowo” Sp. z o.o.

Grzegorz Gruczek

Grzegorz Gruczek, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego „Legionowo” Sp. z o.o.

Wielokrotnie podkreśla pan zaawansowany stan systemu wodociągowego i kanalizacyjnego w Legionowie. Czy nadal potrzebne są inwestycje w infrastrukturę i modernizację technologii?

Grzegorz Gruczek: Dysponujemy zaawansowanym systemem wodociągowo-kanalizacyjnym, nowoczesnymi stacjami uzdatniania wody i przepompowniami ścieków. To obiekty, które mogą służyć za przykład. Zrealizowaliśmy ambitny plan i wykonaliśmy ogromną pracę, ale to nie znaczy, że na tym możemy poprzestać. Jeżeli byśmy tak zrobili, wówczas musielibyśmy zamknąć działalność, a nie zamierzamy tego robić. Aby trwać na rynku i utrzymać silną pozycję w branży, cały czas musimy udoskonalać istniejącą infrastrukturę i modernizować system.

W dobie kryzysu energetycznego musimy nieustannie myśleć o tym, jak zmniejszyć energochłonność naszych zasobów, jak również o tym, jak zmniejszać zużycie wody. Staramy się myśleć strategicznie, aby w razie kataklizmu nie narażać mieszkańców na niedobory wody. W związku z tym planujemy budowę kolejnej niezależnej stacji uzdatniania wody, będącej również zabezpieczeniem w przypadku awarii pozostałych elementów systemu. Skoro przekonaliśmy zdecydowaną większość lokalnej społeczności do przyłączenia się do sieci, musimy stanąć na wysokości zadania i dowieść, że warto było nam zaufać, że jesteśmy niezawodni, jeżeli chodzi o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków, niezależnie od okoliczności.

Czy przystępne stawki także są elementem budowania tego zaufania? Jak udaje się utrzymać cenę usług na stałym poziomie?

Grzegorz Gruczek: Duże koszty przedsiębiorstwa wiążą się z utrzymaniem personelu i to ten obszar często bywa obszarem oszczędności. U nas tak nie jest. Uważam, że struktura naszej organizacji, licząca 62 osoby, jest efektywna. Nie mamy przerostu zatrudnienia, w związku z czym cięcia etatów nie są rozwiązaniem w poszukiwaniu oszczędności. Pozostaje efektywność na poziomie zarządzania, która decyduje o sukcesie w wielu obszarach, w tym wypracowaniu atrakcyjnych stawek dla mieszkańców. Często to niewłaściwe zarządzanie jest przyczyną dramatycznie wysokich stawek w naszej branży.

Czy brak wody może okazać się problemem, który dotknie Polskę?

Grzegorz Gruczek: Tak. Zasoby wody, która nadaje się do wykorzystania przez ludzi, w rolnictwie, w przemyśle, są niewielkie i wciąż się kurczą, czego jesteśmy świadkami. W Kolumbii, Meksyku, na Bliskim Wschodzie czy w Afryce już są wprowadzane ograniczenia jej zużycia. Społeczność w skali globalnej jest coraz większa, wzrasta konsumpcja, a zasoby wody maleją. Problem będzie się pogłębiał. I tu wkraczają technologie oczyszczania ścieków, które pozwolą uzyskać wodę o różnym zastosowaniu gospodarczym. Mówimy tutaj o tzw. obiegu zamkniętym. Innym kierunkiem jest pozyskiwanie zapasów wody z deszczówki. Te metody nie są niczym odkrywczym, ale wciąż nie są wykorzystywane na szeroką skalę, m.in. ze względu na koszty.

Nasza spółka na bieżąco podejmuje działania mające na celu rozwój, ale także zapewnienie odbiorcom nieprzerwanych dostaw wody. W dalszym ciągu budujemy sieci tam, gdzie jeszcze ich brak, ale to już marginalne uzupełnienia niemal kompletnego systemu. Jednocześnie na bieżąco monitorujemy i wymieniamy odcinki sieci, które tego wymagają.

Czy na inwestycje PWK Legionowo zamierza pan wykorzystać środki unijne?

Grzegorz Gruczek: Tak, będę chciał skorzystać z funduszy europejskich przy budowie nowej stacji uzdatniania wody oraz nowego zapasowego ujęcia wody czystej z wodociągu północnego. Liczę, że odpowiednie programy pozwolą uzyskać dotacje, bo projekty te wymagają poniesienia przez nas dużych nakładów finansowych.

Z państwa inicjatywy powstały w Legionowie parki kieszonkowe. Jaka idea przyświecała temu projektowi i czy pomysł ma szansę przyjąć się na szerszą skalę?

Grzegorz Gruczek: Tego typu inicjatywy cieszą się dużą popularnością wśród mieszkańców. Nasza rola nie skończyła się na założeniu tych parków, systematycznie dbamy o te tereny zielone, które pozwalają mieszkańcom zrelaksować się. Świetnie przyjął się także plac wodny, który szczególnie w okresie wysokich temperatur przyciąga wiele osób, zarówno dorosłych, jak i najmłodszych. Cieszymy się, że mamy swój udział w rekreacji i integracji mieszkańców Legionowa.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.