Włoski budżet nie będzie zmieniony mimo nacisków Brukseli?
Jak oświadczył premier Włoch Giuseppe Conte, włoski budżet na rok 2019 nie zostanie zmieniony. Komisja Europejska – pisze „Business Insider” – nie zaakceptowała wcześniej projektu rządu Włoch. Przyczyną jest zaplanowany nadmierny – zdaniem KE – deficyt, który ma wynieść 2,4 procent PKB. Decyzja Komisji otwarła drogę do objęcia kraju procedurą nadmiernego deficytu.
Premier Włoch oświadczył, że decyzja o niezastosowaniu się do woli Brukseli nie jest “buntem przeciwko UE”. Jednocześnie dodał: Nie jesteśmy gotowi zrezygnować z niczego, co jest dla Włochów. Stwierdził przy tym, że recepty z ostatnich lat ukierunkowane na oszczędzanie poniosły fiasko, a zatem my stawiamy na wzrost i rozwój społeczny, chcemy kraju bardziej konkurencyjnego. (cytat za „Business Insider”)
Jak pisze „Business Insider”, włoskie media donoszą o różnicy zdań między ugrupowaniami tworzącymi koalicję rządzącą w kwestii sposobu reakcji na decyzję Komisji Europejskiej. Matteo Salvini i Luigi Di Maio obaj pełniący funkcję wicepremierów są przeciwni dalszym pertraktacjom z KE. Natomiast minister do spraw europejskich Paolo Savona uważa, że włoski budżet na rok 2019 powinien zostać opracowany od nowa.
Wicepremier Salvini oświadczył, że rząd nie powinien się cofać. Jego zdaniem zwiększenie wydatków jest niezbędne. Dotyczą one bowiem obszarów takich jak służba zdrowia, odbudowa obszarów dotkniętych powodzią, rozwój badań naukowych oraz organizacja kursów specjalistycznych.
Włoski budżet dotyczy pieniędzy Włochów a nie Brukseli
Salvini dodał: Ponieważ są to pieniądze Włochów, a nie Unii, prosimy o to, by móc wydać je na rzecz Włochów. Proszę o szacunek dla narodu włoskiego, skoro płacimy. Oświadczył również: Nie chcę z nikim się kłócić, ale muszę wybrać między Brukselą a Włochami, a wybór jest łatwy. (cytat za „Business Insider”)
Naciski Brukseli nie będą jednak słabły. Unijny komisarz do spraw ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici zapowiedział podjęcie dalszych kroków, które mają na celu skłonienie rządu w Rzymie, by włoski budżet odpowiadał wymogom stawianym przez Komisję.
Tymczasem konflikt między Brukselą a Rzymem ciągle narasta. Salvini nazywa pisma płynące z KE „liścikami’ i dodaje, że czeka teraz na list od świętego Mikołaja – pisze „Business Insider”. Takie traktowanie unijnych decyzji spotkało się z ostrą krytyką, Moscoviciego. Wygląda więc na to, że obie strony usztywniają stanowisko.
Według urzędników Komisji Europejskiej instytucja ta jest obiektywna i neutralna. Stosuje się również do unijnych reguł. Nie zgadzają się oni z krytyką płynąca z Rzymu.
Do sporu o włoski budżet włączył się również prezydent Włoch Sergio Mattarella. Nalega on na kontynuację dialogu z Komisją Europejską. Jak pisze „Business Insider”, w sobotę rozmowy prowadzić będą włoski premier Giuseppe Conte i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Autor: Wojciech Ostrowski
Źródło: Business Insider
Dodaj komentarz