Lotnictwo lekkie, modele i drony na kieleckich targach
W ostatni weekend (7 – 8 października 2017 roku) na kieleckich targach zagościli producenci sprzętu lotniczego i miłośnicy modelarstwa. Lotnictwo lekkie prezentowano w ramach pierwszej edycji Targów Lotnictwa Lekkiego. Wystawiło się na nich 60 firm. W Kielcach pokazano: samoloty ultralekkie, szybowce, wiatrakowce, lekkie śmigłowce i drony. Równolegle odbywała się kolejna już edycja Paragiełdy – targów poświęconych producentom lotni, paralotni, napędów plecakowych, trajek paralotniarskich, a także wyposażenia pilotów.
Trzecią imprezą odbywającą się w miniony weekend w tym samym miejscu były targi Model Kit-Expo połączone z giełdą modelarską. Prezentowano na nich modele redukcyjne oraz latające modele RC wyposażone w silniki. Obok samolotów pokazano modele pojazdów wojskowych, motocykli, samochodów i okrętów wojennych. Atrakcją była kilkunastometrowej długości kolejka elektryczna z odtworzonym fragmentem wybrzeża Toskanii.
Wśród wystawianych maszyn reprezentujących lotnictwo lekkie znalazły się: samoloty lekkie Aeroprakt 22L i Pipistrel Virus SW, wiatrakowce Xenon4, DTA Gyro, Magni Gyro, Cavolon oraz szybowce Jantar i Puchacz, a także śmigłowce dwuosobowe Dynali H3, Argo AK i Yo-Yo.
Targom towarzyszyły spotkania, prezentacje filmów i prelekcje. Jednym z gości był Jerzy Makuła 7-krotny indywidualny mistrz świata w akrobacji szybowcowej. W strefie drona można było zobaczyć miedzy innymi projekty studentów polskich uczelni i najnowszy sprzęt. Ciekawostkę stanowiły drony przeznaczone do transportu krwi.
Miłośnicy lotnictwa mogli dotrzeć na imprezę własnymi samolotami. W tym celu udostępniono im lotnisko w Masłowie koło Kielc, skąd transportowani byli do centrum wystawienniczego specjalnym busem.
Lotnictwo lekkie coraz bardziej popularne w Polsce
Co prawda polscy producenci samolotów lekkich większość swojej produkcji sprzedają za granicą, to jednak i polski rynek staje się coraz bardziej atrakcyjny. Wraz ze wzrostem liczby zamożnych Polsków rośnie rynek dóbr luksusowych, w tym popyt na prywatne samoloty i wiatrakowce. Zdobycie licencji na te ostatnie jest zresztą łatwiejsze i latają one na wysokościach, na których nie kolidują z komercyjnym ruchem lotniczym.
Zarówno dla zaprawionych pilotów, jak i początkujących, dla których liczy się oszczędność i bezpieczeństwo, zaprezentowany został samolot Pipistrel Virus SW. Dzięki kadłubowi wykonanemu z lekkich materiałów kompozytowych osiąga on duże prędkości przy niskim zużyciu paliwa. Samolot może wylądować bezpiecznie z wyłączonym silnikiem, ponadto posiada system spadochronowy.
Spośród polskich producentów działających w branży lotnictwo lekkie obecna była spółka AGRO.Aero z Wolicy koło Warszawy. Zaprezentowała ona wielozadaniowy, dwumiejscowy śmigłowiec ARGO AK. Inną branżą, w jakiej specjalizuje się AGRO.Aero są wiatrakowce. Firma dostarcza dwu, trzy i czteromiejscowe maszyny.
Wiatrakowce wyróżniają się dzięki swej oryginalnej konstrukcji. Nie potrzebują tak dużych lotnisk, jak samoloty, ich prędkość może wahać się od 30 do 200 km/h, w razie awarii silnika górny wirnik spowalnia opadacie, co umożliwia znalezienie miejsca do bezpiecznego lądowania. Ale przede wszystkim o wiele łatwiej uzyskać na nie licencję. Maszyną można już kierować po 23 godzinach treningu.
Dodaj komentarz