Menu
Menu

AI opanowuje strefę publiczną

Administracja publiczna w Polsce wykazuje coraz większą otwartość na innowacje. Jednak gotowość do ich wdrażania jest większa w administracji centralnej, gdzie dostęp do zasobów finansowych i technologicznych jest lepszy – mówi Sylwia Stefaniak, ekspertka Ministerstwa Cyfryzacji ds. sztucznej inteligencji.

Sylwia Stefaniak, ekspertka Ministerstwa Cyfryzacji

Sylwia Stefaniak, ekspertka Ministerstwa Cyfryzacji ds. sztucznej inteligencji.

Jak ocenia pani stopień ucyfrowienia w polskiej przestrzeni publicznej?

Sylwia Stefaniak: Stopień ucyfrowienia w polskiej przestrzeni publicznej wykazuje zróżnicowane wyniki w zależności od sektora. W 2023 r. w Ministerstwie Cyfryzacji miałam przyjemność kierować realizacją czterech badań sprawdzających poziom gotowości do wdrażania nowych technologii cyfrowych, m.in. w zakresie sztucznej inteligencji, Internetu rzeczy, technologii chmurowych, big data, metaverse, AR/VR, w spółkach skarbu państwa, małych i średnich przedsiębiorstwach, a także w administracji centralnej i administracji samorządowej. Na podstawie raportów dotyczących wdrażania technologii w samorządach oraz administracji centralnej widać, że administracja centralna jest bardziej zaawansowana w procesie cyfryzacji. I tak 74 proc. jednostek administracji centralnej korzysta z zaawansowanych systemów informatycznych, co świadczy o wysokim poziomie cyfryzacji. W samorządach 58 proc. jednostek wdrożyło elektroniczny obieg dokumentów. Mimo tych postępów różnice w cyfryzacji między dużymi miastami a mniejszymi gminami i powiatami są nadal znaczne.

Dane statystyczne z raportów pokazują, że 81 proc. jednostek administracji centralnej korzysta z chmury obliczeniowej, podczas gdy w samorządach jest to 56 proc. Ponadto w administracji centralnej 63 proc. jednostek posiada strategię cyfryzacji, podczas gdy w przypadku samorządów jest to wynik 38 proc. To wskazuje na większą dojrzałość cyfrową administracji centralnej w porównaniu do samorządów, choć obie te grupy robią postępy*.

Jak duże różnice w sferze cyfryzacji dzielą sektor rządowy i samorządowy?

Sylwia Stefaniak: Różnice w cyfryzacji między sektorem rządowym a samorządami są wyraźne. W administracji centralnej co trzecia jednostka prowadząca prace wdrożeniowe z zakresu nowych technologii cyfrowych deklaruje prowadzenie tych prac w oparciu o strategię cyfrową. W samorządach jedynie 19 proc. jednostek wdrażających nowe technologie cyfrowe potwierdziło, że działania te wynikają z realizacji strategii cyfrowej. Różnice te prawdopodobnie wynikają z większych zasobów finansowych, lepszej infrastruktury technologicznej oraz większej koncentracji na cyfryzacji w administracji centralnej.

Ponadto respondenci deklarowali, że administracja centralna inwestuje więcej w szkolenia i rozwój kompetencji cyfrowych swoich pracowników – 88 proc. jednostek administracji centralnej przeprowadza szkolenia zewnętrzne, podczas gdy w samorządach jest to 64 proc. Na pewno te różnice należy wyrównywać i wskazane jest, aby administracja centralna wsparła w tym zakresie samorządy.

A jak wypada pod tym względem administracja w konfrontacji z biznesem?

Sylwia Stefaniak: Pomimo widocznych postępów w zakresie cyfryzacji administracja publiczna pozostaje w tyle za sektorem prywatnym, który, zwłaszcza w branżach technologicznych, szybciej adaptuje nowe technologie. W sektorze prywatnym więcej firm korzysta z chmury obliczeniowej, co pozwala na lepsze zarządzanie danymi i elastyczność operacyjną. Przedsiębiorstwa inwestują też więcej w szkolenia pracowników. Te różnice również staramy się wypełniać.

W Ministerstwie Cyfryzacji działa grupa robocza ds. sztucznej inteligencji, której celem jest kooperacja sektora prywatnego i sektora publicznego. Dodatkowo ma ona za zadanie stworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju AI w sektorze prywatnym, publicznym oraz w badaniach naukowych w Polsce. Grupa robocza ds. sztucznej inteligencji stawia sobie za cel opracowanie rekomendacji, które mają na celu zapewnienie odpowiednich warunków dla rozwoju AI w polskich przedsiębiorstwach i sektorze publicznym. Grupa pracuje nad propozycjami projektów związanych z AI oraz sposobami wsparcia dla już wdrażanych inicjatyw. Ważnym zadaniem grupy jest też tworzenie założeń kampanii edukacyjnych dotyczących nowych technologii.

Czy urząd jest dziś przyjazny dla petenta, jak niejednokrotnie głoszą hasła?

Sylwia Stefaniak: Poziom przyjazności urzędów dla petentów wciąż jest zróżnicowany. W administracji centralnej większość jednostek oferuje możliwość załatwienia wielu spraw online, co znacznie ułatwia dostęp do usług publicznych. W samorządach sytuacja wygląda bardzo podobnie − ten odsetek również oscyluje wokół 90 proc. Dane z raportów pokazują, że większość jednostek administracji centralnej wdrożyło systemy typu e-PUAP (Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej – przyp. red.), które umożliwiają obywatelom załatwianie spraw urzędowych przez internet. Pomimo tych wysiłków nadal istnieją wyzwania związane z integracją różnych systemów oraz zapewnieniem dostępu do e-usług dla osób starszych i mniej zaawansowanych technologicznie.

Czy w administracji publicznej można mówić o otwartości na nowe technologie i gotowości do wdrażania innowacji?

Sylwia Stefaniak: Tak, administracja publiczna w Polsce wykazuje coraz większą otwartość na innowacje. W administracji centralnej 78 proc. jednostek zadeklarowało otwartość na wdrażanie nowych technologii. W samorządach ponad połowa jednostek jest otwartych na innowacyjne rozwiązania. Administracja centralna i samorządy zdają sobie sprawę z korzyści płynących z cyfryzacji. Wiele podmiotów wdrożyło systemy do zarządzania dokumentacją elektroniczną, co znacząco przyspiesza procesy administracyjne. Jednak gotowość do wdrażania innowacji jest większa w administracji centralnej, gdzie dostęp do zasobów finansowych i technologicznych jest lepszy.

Co jest głównym hamulcem dla tych, którzy pozostają w tyle za liderami technologicznego postępu?

Sylwia Stefaniak: Głównymi przeszkodami w cyfryzacji administracji publicznej są ograniczone zasoby finansowe, ale też brak odpowiedniej infrastruktury technologicznej i niedostateczne kompetencje cyfrowe pracowników. Według danych 65 proc. jednostek administracji centralnej i 67 proc. samorządów boryka się z brakiem odpowiednich środków finansowych na inwestycje w nowe technologie. Brak odpowiednio wykwalifikowanej kadry, która potrafiłaby przeprowadzić proces wdrożeniowy nowych technologii cyfrowych, to kolejny istotny problem. 52 proc. jednostek administracji centralnej zgłasza to jako jedno z głównych wyzwań. Z kolei w administracji samorządowej zidentyfikowane zapotrzebowanie na nowe technologie cyfrowe zgłasza aż 58 proc. jednostek.

Miasta jako najbardziej dynamicznie rozwijające się JST zbliżają się do urzeczywistnienia idei smart cities. Jak w dążeniu do statusu „inteligentnych” radzą sobie gminy i powiaty?

Sylwia Stefaniak: Duże miasta w Polsce, takie jak Warszawa, Wrocław czy Gdańsk, wdrażają zaawansowane technologie i rozwiązania smart city, choćby inteligentne systemy zarządzania ruchem. Miasta inwestują w rozwój infrastruktury cyfrowej oraz inteligentne zarządzanie zasobami, co przyczynia się do poprawy jakości życia mieszkańców. Gminy i powiaty, choć borykają się z ograniczeniami budżetowymi i technicznymi, również podejmują kroki w kierunku poprawy efektywności zarządzania i jakości życia mieszkańców. Z omawianego raportu wynika, że gminy i powiaty wdrażają inteligentne systemy zarządzania odpadami, a wiele z nich inwestuje w rozwój sieci szerokopasmowych, co jest kluczowe dla dalszego rozwoju cyfryzacji. Pomimo mniejszych zasobów gminy i powiaty starają się wdrażać rozwiązania smart city na miarę swoich możliwości. Działania w tym kierunku często wymagają współpracy z partnerami z sektora prywatnego oraz korzystania z funduszy unijnych.

Co może wnieść do administracji sztuczna inteligencja?

Sylwia Stefaniak: Sztuczna inteligencja ma potencjał, aby zrewolucjonizować administrację publiczną poprzez automatyzację procesów, zwiększenie efektywności i poprawę jakości usług dla obywateli. Jedną z kluczowych korzyści, jakie AI może wnieść do administracji, jest automatyzacja rutynowych zadań, takich jak przetwarzanie dokumentów, analiza danych, obsługa korespondencji. To pozwala pracownikom urzędów skupić się na bardziej skomplikowanych i kreatywnych zadaniach. Kolejną zaletą wdrożenia AI jest personalizacja usług publicznych na podstawie analizy danych o preferencjach i potrzebach obywateli. AI umożliwia zaawansowaną analizę dużych zbiorów danych, dzięki czemu wspiera podejmowanie decyzji opartych na faktach i przewidywania przyszłych trendów. Ponadto sztuczna inteligencja zwiększa dostępność usług, bowiem chatboty i wirtualni asystenci mogą – w przeciwieństwie do urzędników – udzielać obywatelom informacji i wsparcia non stop. Wreszcie AI może być istotnym wsparciem w zarządzaniu kryzysowym poprzez analizę danych z różnych źródeł i przewidywanie zagrożeń.

Jakie narzędzia dostępne za sprawą AI są już faktem, a co jeszcze nas czeka?

Sylwia Stefaniak: Obecnie w administracji publicznej w Polsce wykorzystuje się kilka narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. To przede wszystkim chatboty i wirtualni asystenci. Ich zadaniem jest udzielanie obywatelom informacji i wsparcia. Dalej systemy analizy danych, które umożliwiają zaawansowaną analizę i przewidywanie trendów. Z kolei systemy automatyzacji procesów – RPA − automatyzują rutynowe zadania administracyjne, co zwiększa efektywność pracy.

W przyszłości możemy spodziewać się wdrożenia bardziej zaawansowanych technologii AI, takich jak systemy rozpoznawania obrazów, które mogą być wykorzystywane do analizy materiałów wideo z kamer monitoringu, a tym samym zwiększać bezpieczeństwo publiczne, a także systemy predykcyjne, które pomogą przewidywać przyszłe wydarzenia i zagrożenia, co wspiera zarządzanie kryzysowe i planowanie strategiczne. Istotna może być też analiza sentymentu, gdzie AI pomoże analizować opinie obywateli w mediach społecznościowych i innych źródłach, pozwalając na lepsze zrozumienie potrzeb społeczności.

Obok korzyści, jakie niesie AI, wiele mówi się o obawach związanych z wymiarem etycznym wdrażania innowacji opartych na sztucznej inteligencji. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?

Sylwia Stefaniak: Wdrażanie sztucznej inteligencji w administracji publicznej wiąże się zarówno z korzyściami, jak i wyzwaniami etycznymi. Kluczowe obawy dotyczą m.in. ochrony prywatności danych, bezpieczeństwa systemów informatycznych, transparentności decyzji podejmowanych przez systemy. Poza tym wątpliwości budzi równość dostępu − istnieje ryzyko, że osoby starsze i mniej zaawansowane technologicznie będą wykluczone z korzystania z e-usług.

Jakie sektory mogą najbardziej skorzystać na nowych technologiach związanych z cyfryzacją i postępem w zakresie AI?

Sylwia Stefaniak: Nowe technologie związane z cyfryzacją i AI mogą przynieść korzyści wielu sektorom, zwłaszcza tym, które opierają się na dużej ilości danych i skomplikowanych procesach. Oprócz administracji publicznej, którą sztuczna inteligencja może usprawnić dzięki automatyzacji procesów administracyjnych, analizie danych i poprawie jakości usług dla obywateli, istotne zastosowanie może mieć ona w ochronie zdrowia, wspierając diagnostykę medyczną, personalizację leczenia oraz zarządzanie placówkami zdrowotnymi, czy edukacji, usprawniając procesy nauczania, personalizację materiałów dydaktycznych oraz zarządzanie instytucjami edukacyjnymi. W zakresie bezpieczeństwa publicznego AI może wspierać predykcyjne systemy monitorowania zagrożeń oraz zarządzanie kryzysowe. Wartość dla społeczeństwa i gospodarki może wnieść również AI zastosowana w sferze transportu, by wymienić choćby inteligentne systemy zarządzania ruchem, monitorowanie stanu infrastruktury oraz optymalizację tras, a także energetyki, gdzie pomoże zoptymalizować zużycie energii, zarządzać sieciami energetycznymi i wdrażać inteligentne liczniki.

Czy polskie środowisko naukowe ma swój wkład w rozwój sztucznej inteligencji i narzędzi dedykowanych dla sektora publicznego?

Sylwia Stefaniak: Polskie środowisko naukowe aktywnie uczestniczy w rozwoju AI i narzędzi dedykowanych dla sektora publicznego, ale nadal nie jest to wystarczające. Należałoby intensywniej zbliżać sektor nauki i administracji publicznej. Współpraca między uczelniami, instytutami badawczymi a administracją publiczną przynosi innowacyjne rozwiązania. Projekty badawcze i programy edukacyjne w dziedzinie AI również przyczyniają się do rozwoju kompetencji i zasobów ludzkich. 43 proc. pomysłów na wdrażanie technologii cyfrowych w administracji centralnej pochodzi z uczelni. W samorządach to jedynie 5 proc.

Czy dane Polaków przechowywane w urzędach i innych placówkach publicznych są bezpieczne?

Sylwia Stefaniak Bezpieczeństwo danych osobowych Polaków przechowywanych w urzędach i innych placówkach publicznych zależy od wielu czynników. W Polsce bezpieczeństwo danych osobowych regulują m.in. RODO oraz krajowe przepisy, takie jak Ustawa o Ochronie Danych Osobowych. Te regulacje nakładają na podmioty publiczne obowiązek stosowania odpowiednich środków ochrony danych. Dodatkowo urzędy i placówki publiczne powinny mieć wdrożone procedury i polityki dotyczące bezpieczeństwa informacji, które obejmują zarządzanie dostępem do danych, regularne audyty bezpieczeństwa, szkolenia dla pracowników oraz reakcję na incydenty bezpieczeństwa. Pomimo stosowania zabezpieczeń zawsze istnieje ryzyko wystąpienia luk bezpieczeństwa czy incydentów, takich jak włamania czy wycieki danych. Istotne jest to, jak szybko i skutecznie dane instytucje reagują na takie zagrożenia.

Ważnym aspektem jest również poziom zaufania obywateli do instytucji publicznych. Transparentność w komunikowaniu o incydentach oraz działaniach podejmowanych w celu ochrony danych może wpływać na postrzeganie bezpieczeństwa danych przez społeczeństwo.

Rozmawiała Małgorzata Szerfer-Niechaj

*Pełne wyniki wskazywanych raportów są dostępne na portalu sztucznej inteligencji: www.gov.pl/ai.

Sylwia Stefaniak − w Ministerstwie Cyfryzacji jako ekspertka zajmuje się projektami związanymi ze sztuczną inteligencją, internetem rzeczy i analityką danych. Reprezentuje również urząd w Komisji Europejskiej i UNESCO. Realizuje doktorat wdrożeniowy z zakresu sztucznej inteligencji w dyscyplinie nauk o polityce i administracji. Od wielu lat związana z branżą informatyczną – zdobywała doświadczenie zawodowe jako Project, Product oraz Operations Manager w firmach informatycznych zajmujących się rozwiązaniami chmurowymi, projektami badawczymi oraz testami bezpieczeństwa na terenie całej Europy, w tym w Microsoft. Kierowała projektem Mazowieckiego Hubu Innowacji Cyfrowych. Wykładowczyni akademicka w SGH. Autorka licznych publikacji dotyczących bezpieczeństwa przetwarzania danych w systemach informatycznych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.