Menu
Menu

Zasady spółdzielczości wciąż się sprawdzają

Rozwój Spółdzielni zmierza w dwóch kierunkach: utrzymania dobrego stanu technicznego zasobów i rozsądnych kosztów eksploatacji mimo gwałtownego wzrostu cen. Rozsądnych, czyli odpowiadających ponoszonym kosztom zewnętrznym, z jednoczesnym wdrożeniem rozwiązań pozwalających na ich obniżanie – mówi Stanisław Kolanus, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście” w Gliwicach.

Stanisław Kolanus

Stanisław Kolanus, prezes zarządu SM „Śródmieście” w Gliwicach

Jak na współczesnym rynku nieruchomości sprawdzają się zasady spółdzielczości?

Stanisław Kolanus: Spółdzielnia Mieszkaniowa „ Śródmieście” zarządza budynkami z okresu od lat 50. do 80. XX w. Zarządzanie obejmuje zróżnicowane zagadnienia remontowe i eksploatacyjne. Każdy z naszych 67 budynków ma indywidualnie ustalone − w zależności od potrzeb i kosztów − stawki remontowe i eksploatacyjne, podobnie jak ma to miejsce we wspólnotach mieszkaniowych, jednak spółdzielnia ma nad nimi tę przewagę, że zatrudnia administratorów działających bezpośrednio w terenie, jak i zespół wykwalifikowanych pracowników technicznych oraz ekonomicznych. Jako stabilny inwestor mamy możliwość negocjacji z wieloma usługodawcami. W przypadku pozyskiwania środków zewnętrznych, np. kredytów lub pożyczek WFOŚiGW, możemy ustanawiać zabezpieczenia tych środków, nie obciążając nieruchomości, np. hipotekami. Zasoby spółdzielcze to nie tylko nieruchomości, lecz także tereny wewnątrzosiedlowe, z których korzystają mieszkańcy. Ich utrzymanie również stanowi nasze zadanie. Reasumując, zasady spółdzielczości wciąż się sprawdzają.

Czy trudno jest aktualnie sprostać wymaganiom rynkowym i oczekiwaniom mieszkańców oraz potencjalnych nabywców mieszkań?

Stanisław Kolanus: W ostatnich latach widzimy zwiększoną podaż mieszkań w naszych zasobach. Oczywiście, nasze budynki różnią się od deweloperskich zarówno konstrukcją, jak i układem funkcjonalnym. Zarządca odpowiada za utrzymanie w stanie należytym tzw. części wspólnych nieruchomości − nasze budynki mają ocieplone lub odnowione elewacje, podwyższyliśmy standard remontowy klatek schodowych, zmodernizowaliśmy dźwigi w budynkach, a część tzw. wysokich parterów wyposażyliśmy w podnośniki dla niepełnosprawnych. W dwóch przypadkach wewnątrz klatek schodowych, ku wielkiemu zadowoleniu mieszkańców, zamontowaliśmy dźwigi. Te działania znacząco wpływają na komfort zamieszkiwania, mimo że części zaszłości sprzed lat nie uda się zmienić. W wyniku zrealizowanych inwestycji zdecydowanie polepszył się wizerunek naszych osiedli, co łatwo dostrzec, spacerując w zadbanym otoczeniu, wśród zieleni i odnowionych budynków.

biurowiec Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście"

Biurowiec SM „Śródmieście” w Gliwicach

Co jest największym atutem zasobów gliwickiej SM Śródmieście?

Stanisław Kolanus: Trudno wskazać największy atut zasobów SM „Śródmieście”. Jak sama nazwa wskazuje, jednym z nich jest położenie, w większości w centrum miasta. Wskazałbym również na przystępny system administrowania. Budynek zarządu znajduje się w dobrze skomunikowanej dzielnicy, administracje – bezpośrednio na osiedlach. Poprzez logowanie na stronie internetowej mieszkańcy mają dostęp do informacji na temat swoich płatności, a wiele spraw kierowanych jest do nas drogą mailową. Standard naszych budynków w ostatnim dwudziestoleciu został znacznie podniesiony, a ich położenie, w większości w otoczeniu terenów zielonych, podnosi atrakcyjność nieruchomości wybranych na miejsce do życia. Mało tego, na osiedlach utrzymujemy place zabaw dla dzieci, a w ostatnich latach wybudowaliśmy 3 siłownie na wolnym powietrzu. Ponadto budynek biurowca SM „Śródmieście” posiada panele fotowoltaiczne obniżające koszty jego utrzymania. To wszystko są nasze, wskazane pokrótce, atuty. Jestem przekonany, że na co dzień zauważa się ich jeszcze więcej.

W jakim kierunku zmierza rozwój Spółdzielni i jakie są państwa priorytety na dziś?

Stanisław Kolanus: Rozwój Spółdzielni zmierza w dwóch kierunkach: utrzymania dobrego stanu technicznego zasobów i rozsądnych kosztów eksploatacji mimo gwałtownego wzrostu cen. Rozsądnych, czyli odpowiadających ponoszonym kosztom zewnętrznym, z jednoczesnym wdrożeniem rozwiązań pozwalających na ich obniżanie, jak np. oświetlenie LED, elektroniczne wodomierze czy podzielniki ciepła. Wśród nowych zadań warto wymienić likwidację indywidualnych źródeł ciepła i budowę instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, zasilanych z PEC Gliwice, czego realizację już rozpoczęliśmy przy współudziale WFOŚiGW w Katowicach. Obecnie analizujemy możliwość pozyskania środków i warunki techniczne dobudowy dźwigów zewnętrznych do budynków. Myślę, że spełnilibyśmy oczekiwania mieszkańców, jednak wiąże się to z dużymi kosztami, które będą musieliby oni ponieść. Wciąż stoją przed nami nowe wyzwania, którym staramy się sprostać.

Rozmawiał Paweł Danilczuk

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.