Warto inwestować w jakość
Cały czas mam nadzieję, że resort zdrowia zacznie premiować działania i inwestycje o charakterze projakościowym. Jednocześnie obserwuję, jak bardzo wdrożone systemy integrują zespół CRR w dążeniach jakościowych i wpływają na funkcjonowanie ośrodka, a to przekłada się na to, jak odbierają nas pacjenci – mówi Ewa Wojtyła, dyrektor Centrum Rehabilitacji Rolników w Jedlcu.
Jaka jest specjalizacja CRR w Jedlcu i kto kwalifikuje się na zabiegi?
– CRR w Jedlcu jest jednym z sześciu podobnych ośrodków w Polsce, które realizują zadania prezesa KRUS w zakresie rehabilitacji rolniczej, wynikające z Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Prowadzimy głównie rehabilitację narządu ruchu dla ubezpieczonych w KRUS, ale od ponad 10 lat rozwijamy równolegle kontraktowanie świadczeń z NFZ w zakresie rehabilitacji leczniczej, więc naszym pacjentem może być każdy płatnik składki zdrowotnej. Dodatkowo można skorzystać ze świadczeń ambulatoryjnych o poszerzonym zakresie zabiegów. Posiadamy też kontrakt na oddział szpitalny w zakresie rehabilitacji ogólnoustrojowej. Łącznie na turnusach i stacjonarnie mamy pod opieką około 200 osób.
Co pozwala wyróżnić się na tle konkurencyjnych ośrodków medycznych i zagwarantować pacjentom odpowiednią jakość?
– Zawsze stawiałam na zarządzanie przez jakość. Szukając wyróżnika, od początku analizowaliśmy mocne strony ośrodka. Ankiety przeprowadzone wśród pacjentów wykazały, że bardzo cenią oni profesjonalizm i życzliwość personelu CRR. Okazuje się, że nie zawsze jest to standardem. Świadomie staramy się kształtować jakość w każdym aspekcie. I chociaż w wymiarze infrastruktury ciągle są jakieś potrzeby, to aspekt kadrowy i sposób dostarczenia usługi medycznej jest naszym niewątpliwym atutem. Szukając odniesień w naszych działaniach projakościowych, postanowiliśmy zmierzyć się ze standardami dla lecznictwa szpitalnego opracowanymi przez CMJ. Aby zarządzać jakością, najpierw trzeba tę jakość określić, a temu doskonale służą kryteria CMJ.
W 2009 r. po raz pierwszy pomyślnie przeszliśmy proces akredytacji i uzyskaliśmy certyfikat potwierdzający zgodność ze standardami. Regularnie poddajemy się audytom, aby mieć pewność, że jakość jest naszą mocną stroną. W międzyczasie wdrożyliśmy Zintegrowany System Zarządzania Jakością zgodny z normami ISO: 9001, 27001 oraz 22000. Opłacalność tych systemów można rozważać w aspekcie finansowym i jakościowym. Cały czas mam nadzieję, że resort zdrowia zacznie premiować działania i inwestycje o charakterze projakościowym. Jednocześnie obserwuję, jak bardzo wdrożone systemy integrują zespół CRR w dążeniach jakościowych i wpływają na funkcjonowanie ośrodka, a to przekłada się na to, jak odbierają nas pacjenci.
Jaki wpływ na ocenę ośrodka – obok zarządzania i polityki kadrowej – ma infrastruktura?
– Inwestycje w infrastrukturę są równie ważne, ponieważ pacjenci oceniają nas m.in. przez funkcjonalność i estetykę obiektu. W ostatnich latach podjęliśmy prace, które wpłynęły na poprawę warunków bytowych pacjentów, oraz doposażyliśmy bazę zabiegową. Poza ofertą kinezyterapii, fizykoterapii, termoterapii, uzupełniliśmy ofertę o basen rehabilitacyjny i kriokomorę, a także sprowadzoną z Finlandii modułową ścieżkę terapeutyczną, która pozwala obiektywnie ocenić narząd ruchu na początku terapii i po jej ukończeniu. Od 2016 r. prowadzimy też autorski pilotażowy program terapeutyczno-edukacyjny, skierowany w pierwszej kolejności do rolników ubezpieczonych w KRUS, powstał we współpracy z ekspertami z Hamburga.
Mimo że CRR jest własnością Skarbu Państwa w zarządzie prezesa KRUS, raz udało nam się sięgnąć po dotacje z funduszy europejskich. Dzięki zagospodarowaniu pozyskanych środków mogliśmy dokonać rozbudowy ośrodka i poprawić warunki pobytu pacjentów. Inwestycje zrealizowane dzięki wsparciu unijnemu dały nam zielone światło dla kolejnych projektów, tym razem finansowanych ze środków własnych. Wszystko doskonale się uzupełnia.
Rozmawiała – Małgorzata Szerfer-Niechaj
Dodaj komentarz