Menu

Menu

Genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki – w Chinach wszczęto śledztwo

Genetycznie zmodyfikowane bliźniaczkiW Chinach wszczęto śledztwo w związku z ogłoszeniem przez jednego z tamtejszych badaczy, że dzięki jego eksperymentowi urodziły się genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki. Jak pisze Business Insider, w celu dokonania modyfikacji DNA użyto metody CRISPR-cas9. Już ponad 100 uczonych potępiło chińskiego badacza, uznając dokonanie za nieetyczne.

He Jiankui po ukończeniu studiów w Stanach Zjednoczonych otworzył własne laboratorium w chińskim mieście Shenzhen. Ogłosił on właśnie, że dokonał modyfikacji DNA embrionów bliźniaczek po zapłodnieniu in vitro. Ingerencja wykonana została metodą CRISPR-Cas9 – podaje Business Insider.

Metoda, dzięki której przyszły na świat genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki, umożliwia wycinanie genów i zastępowanie ich innymi. Łańcuch DNA rozcina się w wybranym miejscu białkiem Cas9, by dokonać wymiany wadliwego genu. Chociaż takie badania są w Chinach dozwolone, uzyskane w ich wyniku embriony nie mogą służyć do zainicjowania ciąży.

He Jiankui postanowił jednak doprowadzić do urodzin dzieci ze zmodyfikowanych embrionów. Modyfikacja polegała na usunięciu genu odpowiedzialnego za podatność organizmu na zarażenie wirusem HIV. W projekcie brały udział pary w których tylko mężczyźni byli nosicielami wirusa.

Nie można obecnie ustalić, gdzie przebywają genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki? Ich rodzice nie zgodzili się bowiem na ujawnienie tożsamości. Nie wiadomo również – pisze Business Insider – gdzie przeprowadzono eksperyment?

Nie udało się potwierdzić, czy faktycznie genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki przyszły na świat?

Na razie dysponujemy jedynie oświadczeniem He. Fakt narodzin nie został potwierdzony przez niezależne źródła. Zastosowany proces nie został również opisany w żadnym czasopiśmie medycznym. Chiński badacz twierdzi, że przez kilka lat prowadził badania na myszach, małpach i ludzkich embrionach.

He przedstawił agencji Associated Press informacje na temat swojej metody. Jednak – zdaniem naukowców, którzy je analizowali – nie można na ich podstawie ocenić, czy modyfikacja zakończyła się sukcesem, ani czy nie doszło do uszkodzeń DNA?

Już od wielu lat – podaje Business Insider – Chińczycy testowali metodę CRISPR-Cas9. W roku 2016 na Uniwersytecie Sichuan w Chengdu metodę tę zaczęto testować na człowieku zmagającym się z agresywnym nowotworem płuc. Jednak wywołanie ciąży z embrionów ze zmodyfikowanym DNA budzi wiele kontrowersji. Wprawdzie już roku 2017 naukowcy z USA i Korei Południowej usunęli wadliwy gen z zarodka człowieka, ale zarodek został zniszczony.

He Jiankui uważa natomiast, że inżynieria genetyczna powinna stać się sposobem leczenia. Jak sam twierdzi, kierowany poczuciem odpowiedzialności, chciał przedstawić światu tę możliwość. Dodaje jednak, że: Podnoszenie ilorazu inteligencji czy wybieranie koloru włosów albo oczu nie jest czymś, co robi kochający rodzic. To powinno być zakazane. (cytat za Business Insider)

Stosowana przez He metoda ma stać się pomocą dla rodziców. W wywiadzie dla agencji Associated Press powiedział on także, że bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność za wszelkie skutki uboczne stosowanej przez siebie metody.

Reakcje na oświadczenie chińskiego badacza

Jak pisze Business Insider: Informacja o modyfikacji i narodzinach bliźniaczek wywołała poruszenie w świecie akademickim. Część naukowców uznała, że to, co zrobił He i jego zespół, to eksperymenty na ludziach lub nowa forma eugeniki.

Pojawiła się również opinia, według której pozbawienie człowieka genu wywołującego podatność na zakażenie HIV zmniejsza odporność na inne wirusy. Jednym z nich jest wirus zachodniego Nilu. W wyniku zakażenia nim dochodzi do pojawienia się wysokiej gorączki. Powikłaniem może być natomiast zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Od prac He odcina się uczelnia, na której został zatrudniony. Południowy Uniwersytet Nauki i Technologii w Shenzhen twierdzi, że badacz przebywa na urlopie bezpłatnym od lutego 2018 roku do stycznia 2021. Również Uniwersytet nie podaje informacji o miejscu przeprowadzenia eksperymentu, który uznaje za „poważne naruszenie etyki i standardów akademickich”.

Chińska państwowa komisja zdrowia nakazała natomiast władzom prowincji Guangdong wszczęcie śledztwa, które ma wyjaśnić zdarzenie. W cytowanym przez Business Insider komunikacie komisji napisano: Jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie ludzi i będziemy w tej kwestii działać zgodnie z prawem.

Już prawie 120 uczonych głównie z Chin wyraziło swoje potępienie dla działań He. Eksperyment w którym przyszły na świat genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki określili oni jako “szaleństwo“. Wyrazili przy tym nadzieję, że incydent taki będzie miał charakter jednorazowy.

“Potworny eksperyment”

Jeden ze specjalistów w dziedzinie etyki medycznej z Uniwersytetu w Oksfordzie nazwał eksperyment “potwornym”. Natomiast Kiran Musunuru z Uniwersytetu Pensylwanii uznał go za niemożliwy do uzasadnienia pod względem moralnym.

Associated Press podejrzewa natomiast, że rodzice dziewczynek nie byli świadomi, w jakim przedsięwzięciu biorą udział? W formularzach zgody zapisano bowiem, że chodzi o badania nad szczepionkami przeciwko AIDS.

W eksperymencie brał udział również amerykański uczony Michael Deem. Zarówno on jak i He zapewniają, że rodzice zostali poinformowani o celu eksperymentu i możliwych skutkach ubocznych. Poinformowano ich również, że zastosowane rozwiązanie nie zostało wcześniej przetestowane.

Dodać tu można, że eksperyment w wyniku którego urodziły się genetycznie zmodyfikowane bliźniaczki, nie powinien być zaskoczeniem. Badania nad modyfikowaniem DNA są w tej chwili tak rozpowszechnione, że zastosowanie podobnego procesu na ludziach było tylko kwestią czasu. Mogą się więc sprawdzić przewidywania twórców filmów science fiction o ludziach tworzonych na zamówienie.

Może się też okazać, że podobne eksperymenty będą prowadzone mniej lub bardziej legalnie. Perspektywa eliminacji chorób i wad genetycznych sprzyja tego typu działaniom. Obecnie medycyna potrafi już zidentyfikować geny odpowiedzialne za podatność na niektóre nowotwory. Nie wiadomo jednak, jak ich eliminacja wpłynie na zdrowie pacjentów.

Autor: Wojciech Ostrowski
Źródło: Business Insider

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.