Menu
Menu

Jeden pas jedna droga – Polska na jedwabnym szlaku

Jeden pas jedna drogaJeden pas jedna droga lub Nowy Jedwabny Szlak, to projekt lansowany przez Chiny od 2013 roku. Obecnie nabiera on realnych kształtów. Pierwsze pociągi przemierzają już całą Euroazję od wschodniego wybrzeża Chin do wybrzeży Atlantyku. Chińskie pociągi towarowe docierają do różnych miast europejskich, a Polska znajduje się na ich drodze. To jeden z tych rzadkich momentów w historii, kiedy nasze położenie geograficzne działa na korzyść.

Nowy Jedwabny Szlak ma połączyć Chiny z krajami Azji Centralnej, Europy i Azji Południowo-Wschodniej. Składać się on ma z części morskiej zwanej Morskim Jedwabnym Szlakiem, obejmującej kraje Azji Południowej i Południowo-Wschodniej oraz Afryki Zachodniej. Część lądowa zwana Ekonomicznym Pasem Jedwabnego Szlaku, ma powstać między innymi poprzez rozbudowę infrastruktury w krajach leżących między Europą a Chinami.

Historyczny jedwabny szlak łączył ze sobą dwie cywilizacje, rozwijające się po przeciwnych stronach Euroazji. Składał się na niego system dróg, który zapewniał transport idei i towarów, oraz bogactwo miast leżących na ich drodze. Kiedy jednak w XVI wieku powstała alternatywna droga morska, jedwabny szlak stracił całkowicie swe znaczenie. Przewóz statkami okazał się tańszy i szybszy.

W XX wieku transport kolejowy stworzył teoretycznie możliwość przewozu towarów miedzy Chinami a Europą o ponad połowę szybciej, niż drogą morską. Przez dziesięciolecia nie było jednak takiej możliwości. Do 1989 roku Europa podzielona była żelazną kurtyną. Stosunki radziecko-chińskie od początku lat 60-tych XX wieku były wrogie, a niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie nie sprzyjała budowie tam infrastruktury transportowej. Po upadku ZSRR nie było państwa, które dysponowałoby środkami i chęcią do inwestowania w infrastrukturę transportową na tym szlaku.

Jeden pas jedna droga – lądowa część tylko przez Polskę

Obecnie Chiny dostrzegły szansę na przyśpieszenie wymiany handlowej, poprzez połączenie lądowe z Europą. Ponieważ sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie uległa dalszej destabilizacji po tzw. “arabskiej wiośnie”, a na Ukrainie toczy się faktycznie wojna domowa, jedynym dostępnym wariantem dla przebiegu lądowej części jedwabnego szlaku jest trasa Chiny, Kazachstan, Białoruś, Polska.

Trasa taka zapewnia bezpieczeństwo ładunku i możliwość wykorzystania na całej długości szybszej drogi lądowej. Pociągi chińskie już teraz muszą przejechać przez Polskę, by trafić do miast Europy Zachodniej. W Łodzi i Kutnie powstały już duże stacje przeładunkowe.

W ramach Ekonomicznego Pasa Jedwabnego Szlaku Chińczycy planują modernizację połączeń kolejowych, budowę dróg, lotnisk, rurociągów a nawet szybkiej kolei. Polska może więc liczyć na duże inwestycje, gdyby udało się wykorzystać atuty geograficzne naszego kraju.

Projekt Jeden pas jedna droga budzi oczywiści kontrowersje. Mówi się, że stanowić on będzie narzędzie dla politycznej ekspansji Chin. Sam pomysł nie podoba się Stanom Zjednoczonym, które obawiają się utraty pozycji najsilniejszego mocarstwa świata. Dominacja chińska w świecie mogłaby doprowadzić do wzmocnienia tendencji obcych demokratycznej i liberalnej cywilizacji Zachodu. Jednak to od krajów uczestniczących w projekcie będzie zależeć, czy skorzystają, czy stracą na jego realizacji.

Autor: Wojciech Ostrowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.