Menu
Menu

Blisko milion kierowców złapanych przez fotoradary w 2023 roku

Liczba wykroczeń zarejestrowana przez fotoradary na polskich drogach wyniosła w 2023 r. 985 tys. To nieco mniej niż rok wcześniej, kiedy wykryto w ten sposób 1 mln przypadków przekroczenia prędkości. Choć klasyczne fotoradary stacjonarne ciągle wiodą prym, to coraz większe żniwo zbiera system odcinkowych pomiarów prędkości. W ub.r. wykrył on ponad 320 tys. przypadków przekroczenia prędkości, z czego prawie połowę w jednym miejscu: na autostradzie A4 pod Wrocławiem.

Multiporównywarka rankomat.pl sprawdziła, jak często fotoradary wykrywają przypadki przekroczenia prędkości lub inne naruszenia przepisów drogowych przez kierowców. W 2023 r. na polskich drogach w ramach systemu CANARD funkcjonowało 586 urządzeń monitorujących ruch. Względem poprzedniego roku przybyło ich 62. Jak wynika z danych Głównego Inspektoraty Transportu Drogowego, które przeanalizowali eksperci rankomat.pl, mimo wzrostu liczby urządzeń łącznie wykryły one mniej przypadków przekroczenia przepisów niż rok wcześniej. W 2023 r. fotoradary „błyskały” 985 tys. razy, co przełożyło się na 445 tys. mandatów. Rok wcześniej było to 1 mln przypadków naruszenia przepisów oraz pół miliona  mandatów.

Kierowcy przyzwyczajeni do klasycznych fotoradarów

Spadek wykrytych naruszeń przepisów drogowych przekłada się na większe bezpieczeństwo na drogach. Liczba klasycznych fotoradarów w 2023 r. była taka sama jak rok wcześniej (470 urządzeń). Jednak w ub.r. wykryły one 600 tys. przypadków przekroczenia prędkości, czyli o 174 tys. przypadków mniej niż w 2022 r. Ta różnica może z jednej strony dowodzić, że polscy kierowcy jeżdżą coraz ostrożniej. Z drugiej strony patrząc na skuteczność innych metod kontroli prędkości, można dojść do wniosku, że kierowcy przyzwyczaili się do klasycznych fotoradarów i cześć z nich może po prostu zdejmować nogę z gazu tuż przed urządzeniem, które od lat znajduje się w tym samym miejscu.

Odcinkowy pomiar prędkości zbiera żniwa

Rośnie natomiast efektywność systemu odcinkowego pomiaru prędkości. W 2023 r. ta metoda kontroli prędkości była stosowana w 72 miejscach w Polsce. To prawie dwa razy więcej niż na koniec 2022 r., kiedy ten system kontrolował prędkość w 34 miejscach w kraju. Dwukrotny wzrost liczby urządzeń przełożył się na podobny wzrost liczby wykrytych naruszeń przepisów. W 2023 r. odcinkowe pomiary prędkości wykryły ponad 320 tys. przypadków przekroczenia prędkości wobec blisko 160 tys. takich zdarzeń rok wcześniej.

900 przekroczeń prędkości dziennie

Rekordzistą w skali całego kraju był w 2023 r. odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4 między węzłami Kostomłoty i Kąty Wrocławskie niedaleko Wrocławia. W ciągu 6 miesięcy (fotoradar został uruchomiony w lipcu 2023 r.) system zarejestrował w tym miejscu ponad 152 tys. przypadków przekroczenie prędkości. To średnio prawie 900 przypadków dziennie. Na tym 8-kilometrowym odcinku obowiązuje niższe niż standardowo na autostradach ograniczenie prędkości (do 110 km/h), co może powodować, że część kierowców „zapomina” zdjąć nogę z gazu.

Dwa kolejne rekordowe odcinkowe pomiary prędkości znajdują się na drodze ekspresowej S7. Pierwszym z nich jest fotoradar w tunelu między Skomielną Białą i Naprawą niedaleko Rabki-Zdrój. W 2023 r. system pomiary prędkości wykrył w tym miejscu ponad 27,4 tys. przypadków naruszenia przepisów. Drugim zaś jest odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy Białobrzegów w województwie mazowieckim. Tu w ub.r. zarejestrowano 25,5 tys. przypadków przekroczenia prędkości.

Radary kontrolują nie tylko prędkość

GITD pokazują także w swoich statystykach efekty pracy innych urządzeń automatycznie sprawdzających, czy kierowcy przestrzegają przepisów drogowych. W ub.r. już 40 urządzeń rejestrowało na skrzyżowaniach przejazdy na czerwonym świetle. To dwa razy więcej niż rok wcześniej. Liczba kierowców przyłapanych na tym występku wzrosła z 38 tys. w 2022 r. do niemal 45 tys. w 2023 r. Najwięcej przypadków przejazdów na czerwony świetle (12,5 tys.) zarejestrowało urządzenie we Wrocławiu na skrzyżowaniu ulic Na Ostatnim Groszu i Bystrzyckiej.

Inną nowością na polskich drogach są rejestratory na przejazdach kolejowych. W ub.r. zainstalowano 4 takie urządzenia, które zarejestrowały 2 tys. przypadków łamania przepisów drogowych podczas przejazdu przez kolejowe torowisko.

Niechlubni rekordziści

W 2022 r. kierowca samochodu marki Honda przekroczył prędkość o 118 km/h (na liczniku 168 km/h). Wykroczenie to zarejestrował fotoradar w Podgórskiej Woli (powiat tarnowski). Został on ukarany mandatem w kwocie 2 500 zł oraz 15 punktami karnymi. W 2023 r. rekord należał do kierowcy samochodu marki BMW, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 106 km/h (na liczniku 156 km/h). Wymiar kary był taki sam jak w przypadku rekordzisty z 2022 r.

rekordowe fotoradary - mapa

− Fotoradary, choć nielubiane przez kierowców, realnie wpływają na bezpieczeństwo na drogach. Według statystyk Polskiej Policji w 2023 r. 19 tys. wypadków spowodowali kierowcy, z czego niedostosowanie prędkości do warunków jazdy było przyczyną 4,2 tys. wypadków. To nadal zatrważające liczby – kierowcy zapominają o przestrzeganiu przepisów kosztem swojego bezpieczeństwa, a czasem życia. Urządzenia monitorujące prędkość są narzędziem, które mają im o tym przypominać – komentuje Katarzyna Gaweł, ekspert motoryzacyjny rankomat.pl.

Źródło informacji: materiały prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.