Menu
Menu

Biedronka azjatycka – lokator niepożądany

Biedronka azjatyckaStały się prawdziwą zmorą Polaków. Najbardziej uciążliwe są jesienią, kiedy zaczynają wchodzić do domów i mieszkań, szukając miejsc do hibernacji i przezimowania. Są agresywne, gryzą, mogą być przyczyną reakcji alergicznych, zapalenia spojówek, a nawet astmy.

Mowa o biedronkach azjatyckich, które od kilku lat rozprzestrzeniają się w Polsce i stają prawdziwą zmorą zarówno mieszkańców wsi, jak i miast. Szukają sobie ustronnych miejsc w okolicy okien i kaloryferów lub innych źródeł ciepła.

Biedronka azjatycka

Biedronki azjatyckie nazywane są arlekinami, to określenie pochodzące od ich angielskiej nazwy Harlequin ladybird. Do Europy sprowadzono je, ponieważ są naturalnymi wrogami mszyc. Niestety ich populacja szybko się rozprzestrzeniła i wkrótce sama stała się gatunkiem inwazyjnym. Arlekin szybko się rozmnaża (do 5 pokoleń w ciągu roku!), zjada mszyce i larwy innych gatunków, a także jaja polskim biedronkom – dwukropkom i siedmiokropkom.

Przybysz z Azji wygląda nieco inaczej, niż rodzime biedronki: ma od 0 do 23 kropek, skrzydełka w kolorze żółtym, czerwonym, czarnym lub pomarańczowym.

Na zimę wprowadza się do domów i mieszkań. Gromadzi się w duże skupiska, czasami nawet do tysiąca sztuk. W swojej ojczyźnie biedronki na zimę migrują w góry i tam chowają się w szczelinach i pod kamieniami. Tutaj, naturalnym schronieniem dla nich wydają się budynki zbudowane przez człowieka.

Niechciany sąsiad

W momencie zagrożenia biedronka wydziela żółte kropelki hemolimfy, która zostaje na ścianach, meblach, podłogach i nie daje się usunąć.

Biedronki azjatyckie gryzą. Niby to nic groźnego, bo nie przenoszą żadnych chorób, ale ich ukąszenia są bolesne, swędzące i czerwone. Mogą wywoływać reakcje alergiczne, zapalenie spojówek, a nawet ataki astmy.

Od wiosny do jesieni najchętniej przebywają na drzewach i liściastych krzewach, dobrze się czują na terenach zurbanizowanych – szczególnie w miejskich parkach.

Jak się ich pozbyć?

Skutecznym sposobem jest wciągnięcie ich odkurzaczem, a po oczyszczeniu wszystkich zakamarków, worek natychmiast należy wynieść z domu. Można też montować na oknach siatki o drobnych oczkach, które uniemożliwią im wejście do pomieszczeń. Siatki powinny ściśle przylegać do framugi okna, żeby biedronki nie weszły przez szczeliny. Odpychająco działa na nie posmarowanie framug okiennych kamforą i mentolem. Lepiej unikać środków owadobójczych, które niekorzystnie wpływają na ludzi i domowe zwierzęta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.