Skażony alkohol – 18 milionów litrów trafia rocznie do klientów
Około 24 miliony litrów alkoholu w Polsce trafia do klientów poprzez czarny rynek. Z tego 18 milionów stanowi skażony alkohol, bimbrownictwo szacowane jest na 3 miliony litrów. Podobną wielkość stanowi przemyt. Z analiz przeprowadzonych przez Fundację Republikańską wynika, że 20% rynku alkoholi mocnych w Polsce stanowi nielegalny obrót. Straty Skarbu Państwa z tego tytułu wynoszą 2 mld zł. Wynikają one z niezapłaconego podatku VAT i akcyzy.
Ale straty budżetu nie są największym problemem wynikającym z nielegalnego obrotu alkoholem. Proceder ten stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia konsumentów. Większość sprzedawanych nielegalnie wyrobów zawiera skażony alkohol. Można w nich znaleźć związki takie jak: metanol, glikol, oraz inne niebezpieczne substancje.
Zgodnie z danymi przekazanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia w roku 2016 zanotowano 152 przypadki zatrucia alkoholem metylowym, w ich wyniku zmarło 37 osób. W tym samym czasie doszło do 192 zatruć glikolem, a ich skutkiem była śmierć 24 osób. Podobne dane dotyczą poprzednich lat. Trzeba przy tym pamiętać, że NFZ dysponuje jedynie danymi osób, które w wyniku zatrucia trafiły do szpitali. Zatem rzeczywista liczba przypadków może być znacznie większa.
Skażony alkohol i jego pochodzenie
Jak powiedział Andrzej Szumowski, przewodniczący Rady Głównej Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, do niedawna największym źródłem, z którego pochodził skażony alkohol był import z Węgier. Produkowany tam spirytus podlegał łatwemu odkażaniu i mógł być użyty do podrabiania wódek.
Jednak dzięki staraniom polskiego rządu udało się uregulować unijne przepisy dotyczące całkowitego skażania alkoholu, co zahamowało import. Przestępcy znaleźli jednak inne źródła. Są nimi substancje dezynfekujące stworzone na bazie łatwych do oddzielenia od spirytusu związków chemicznych.
Rynek napojów alkoholowych w Polsce szacuje się na 57 mld zł. Wyroby spirytusowe stanowią 40% całej wartości sprzedaży. Roczne wpływy do budżetu z tytułu podatków i opłat akcyzowych wynoszą 12,5 miliarda zł. Z drugiej strony wysokie akcyzy i ogromna wartość sprzedaży stanowią zachętę do nielegalnej działalności.
Jak powiedział Rafał Momot, ekspert Fundacji Republikańskiej, który jest również jednym z autorów cytowanej analizy, dotychczasowe szacunki dotyczące nielegalnego handlu alkoholem nie uwzględniały wielu czynników. Dotyczy to przede wszystkim danych o potwierdzonych wynikach kontroli organów państwowych.
W ciągu 4 lat na jednym tylko przejściu granicznym Najwyższa Izba Kontroli wykryła import do Polski 52 milionów litrów czystego alkoholu, który nie obłożono akcyzą, a jednocześnie nie stwierdzono śladów jego wykorzystania go do celów przemysłowych.
Taka ilość czystego alkoholu pozwala na wyprodukowanie w ciągu 4 lat, w których prowadzono kontrolę, aż 8 butelek wódki na każdego Polaka. Inne kontrole również stwierdziły, że spirytus sprowadzany do celów przemysłowych, nie został nigdy do nich wykorzystany.
Źródło – Centrum Prasowe PAP
Dodaj komentarz