Zagrożenia dla gospodarki UE w związku z sytuacją we Włoszech

Aktualności Gospodarka inwestycje Polityka Społeczeństwo Świat Unia Europejska Wybór redakcji

Zagrożenia dla gospodarki UE wiążą się często z wynikami wyborów w krajach członkowskich. Rynki drżą w czasie każdej kompanii, ponieważ coraz większe znaczenie odgrywają w Europie partie nastawione sceptycznie do Unii Europejskiej w obecnym kształcie. Oczywiście, często tzw. “eurosceptycyzm” stanowi raczej krytykę rządzących elit, a nie samej idei Wspólnoty, ale i tak prasa wpada w panikę, gdy skaczą słupki którejś z “czarnych owiec”.

Kontestacja narasta w krajach starej Unii. Po referendum w Wielkiej Brytanii również we Włoszech społeczeństwo zagłosowało na ugrupowania, które mogą stworzyć rząd bardzo krytyczny w stosunku do polityki unijnej. Czy oznacza to nowe zagrożenia dla gospodarki UE?

Jak pisze Dziennik “Gazeta Prawna”, we Włoszech może dojść do stworzenia koalicji Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej. Nowy rząd prawdopodobnie będzie domagał się renegocjacji reguł finansowych Unii i zniesienia sankcji gospodarczych przeciwko Rosji.

Dziennik przewiduje, że “Włochy czekają burzliwe czasy”. Powstanie nowego rządu nie będzie miało dobrego wpływu na rynki finansowe. Co prawda, nie wiadomo jeszcze, kto zostanie nowym premierem, ale informacja o rychłym stworzeniu koalicji nie jest najlepszą dla Brukseli.

Ruch Pięciu Gwiazd i Ligę Północną łączy właściwie tylko sceptycyzm wobec polityki UE – podkreśla Dziennik “Gazeta Prawna”. Rozmowy koalicyjne między tymi zwycięskimi partiami są więc właściwie wynikiem braku innych alternatyw.

Zagrożenia dla gospodarki UE w programie koalicyjnym włoskich partii

Zagrożenia dla gospodarki UE wiążą się z planami obu ugrupowań. Chcą one unieważnienia obligacji wartości 250 mln euro zakupionych przez Europejski Bank Centralny. Jak pisze Dziennik “Gazeta Prawna”, takie rozwiązanie oznacza anulowanie części włoskiego zadłużenia.

Pojawiły się pogłoski mówiące, że nowy rząd ma też opracować mechanizm opuszczania strefy euro. Innymi postulatami mają być: zmiana polityki migracyjnej, wycofanie się z sankcji przeciwko Rosji oraz wprowadzenie dochodu podstawowego w wysokości 780 euro.

Liderzy ugrupowań twierdzą wprawdzie, że nie mają w planach opuszczania strefy euro, ale same pogłoski doprowadziły do wzrostu rentowności włoskich obligacji i spadku cen akcji banków na giełdzie.

Przedstawiciele potencjalnych koalicjantów ostro reagują na krytykę ze strony Brukseli, twierdząc, że stanowi ona niedopuszczalne mieszanie się w wewnętrzne sprawy kraju. Zapowiada to trudną współpracę między Rzymem a Brukselą. Włochy są trzecią co do wielkości gospodarką Unii Europejskiej. Niepokojące są więc również pogłoski o możliwości zwiększania wydatków budżetowych przy jednoczesnym zmniejszaniu podatków.

Ekonomiści obawiają się znacznego zwiększenia deficytu budżetowego kraju. Jakikolwiek kryzys we Włoszech może odbić się negatywnie na całej ekonomii Unii. Zagrożenia dla gospodarki UE z Półwyspu Apenińskiego są jednak na razie tylko hipotetyczne. Więcej wiadomo będzie po utworzeniu rządu.

Źródło – Dziennik “Gazeta Prawna”