Menu
Menu

Prognozy dla krajowego rynku pracy

Polskie firmy coraz bardziej obawiają się pogorszenia swojej sytuacji. Odsetek pracodawców, którzy uważają, że w tym roku kondycja ich biznesu może się pogorszyć, wzrósł o 10 pkt proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Tylko co siódma firma spodziewa się poprawy sytuacji − wynika z 8. edycji „Barometru Polskiego Rynku Pracy”, przygotowywanego przez Personnel Service.

Z danych najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika, że obawy przedsiębiorców o kondycję ich firm wzrosły. 33 proc. z nich boi się pogorszenia sytuacji, podczas gdy rok temu ten odsetek wynosił 23 proc. Obawy są tak samo silne bez względu na wielkość przedsiębiorstwa. Wyraża je 35 proc. najmniejszych firm, 38 proc. średnich i 26 proc. największych podmiotów. Poprawy sytuacji spodziewa się 14 proc. pracodawców. Grupa przedsiębiorców oczekujących utrzymania się sytuacji na podobnym poziomie pozostaje stabilna i wynosi 40 proc. wobec 41 proc. w 2024 r.

Niepewność uderza w pracodawców i pracowników

Przez ostatnie kilka lat szokowały nas zewnętrzne okoliczności, takie jak pandemia czy agresja Rosji, ale sytuacja na rynku pracy była bardzo dobra. Teraz ten pozytywny obraz zaczyna się zmieniać. Dominuje niepewność, a to przekłada się zarówno na pracowników, jak i pracodawców − zauważa Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service. − Jednak ciągle mamy rynek pracownika, to pracodawcy zabiegają o pracowników − dodaje.

Zdaniem Kamila Sobolewskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP, główne wyzwania pracodawców wiążą się z rosnącymi kosztami, w tym cenami energii i płacami, czyli de facto inflacją. Na ten czynnik wskazuje 35 proc. ankietowanych. − Kiedy mówimy o rynku pracy, demografia jest ważną sprawą. W Polsce przez ostatnie 30 lat co roku pracował 1 proc. ludzi więcej, ale przez najbliższe 30 lat co roku będzie pracować 1 proc. ludzi mniej. Jeżeli średnie tempo wzrostu gospodarczego w Polsce wynosiło 3 proc. i było w znacznej części tłumaczone wzrostem zatrudnienia, to teraz tempo wzrostu PKB będzie tłamszone spadkiem zatrudnienia − wskazuje Kamil Sobolewski.

Spada liczba rekrutacji

Zdaniem ekspertów Personnel Service sytuacja ekonomiczna przekłada się na mniejszą liczbę rekrutacji. W 2025 r. jedynie 16 proc. przedsiębiorców zamierza zwiększyć zatrudnienie − to o 12 pkt proc. mniej r/r. Na podobnym poziomie − 17 proc. (o 1 pkt proc. więcej niż w 2024 r.) − utrzymał się odsetek firm planujących redukcję zatrudnienia. Analizując plany zwolnień, widać różnice ze względu na wielkość przedsiębiorstwa. 25 proc. średnich firm, 21 proc. największych i zaledwie 6 proc. małych rozważa redukcję etatów. Z drugiej strony więcej niż co druga firma (53 proc.) zamierza utrzymać obecny poziom zatrudnienia (wzrost o 5 pkt proc. r/r).

Zatrzymanie pracowników pozostaje priorytetem dla wielu firm, co wiąże się z koniecznością oferowania atrakcyjnych wynagrodzeń. Jednak tylko 24 proc. pracodawców deklaruje podwyżki pensji, a to zdecydowany spadek − o 19 pkt proc. r/r.

W wynagrodzeniach bez zaskoczeń

Ekonomiści szacują, że w tym roku płace będą rosły w tempie 7−8 proc., choć w styczniu wzrost r/r wyniósł 9,2 proc. Niemal połowa (47 proc.) pracodawców zamierza utrzymać pensje na dotychczasowym poziomie, a 14 proc. przewiduje obniżki − to wzrost o 7 pkt proc. r/r. − Wynagrodzenia pozostają kluczowym narzędziem w walce o talenty, ale widać wyraźnie, że firmy starają się zachować równowagę między konkurencyjnością a kosztami. Wzrost płac w granicach 6−10 proc. to obecnie standard, ale coraz więcej firm decyduje się na bardziej umiarkowane podwyżki lub nawet zamraża wynagrodzenia − komentuje Krzysztof Inglot.

Według analiz Personnel Service wśród pracowników panuje nieco większe zadowolenie z sytuacji na rynku pracy. 43 proc. Polaków ocenia ją dobrze, a 8 proc. wręcz bardzo dobrze. 15 proc. Polaków ocenia swoją sytuację jako złą lub bardzo złą, a neutralne odczucia deklaruje 37 proc. polskich pracowników. Oceny przyszłości są ostrożne. Tylko co 10. pracownik (11 proc.) liczy na poprawę swojej sytuacji. Więcej niż połowa pracowników (55 proc.) nie spodziewa się żadnych zmian w ciągu najbliższego roku. 15 proc. Polaków przewiduje pogorszenie.

Inwestycje słabą stroną firm

W dyskusji o rynku pracy i prognozach dla biznesu główny ekonomista Pracodawców RP zwraca uwagę na obszar inwestycji. Według „Barometru Polskiego Rynku Pracy” 43 proc. firm planuje inwestycje w 2025 r. − To ciągle za mało. Dla mnie odsetek powinien być znacząco wyższy − twierdzi Kamil Sobolewski.

Raport pokazuje też, że obcokrajowcy stanowią 7 proc. wszystkich zatrudnionych w Polsce pracowników. W ZUS w styczniu 2025 r. zarejestrowanych było 1,2 mln cudzoziemców. 28 proc. firm zatrudnia Ukraińców. To spadek o 15 proc. r/r. Eksperci wiążą go z dopasowaniem się pracowników do rynku pracy, gdyż dostrzegalny jest wzrost zatrudnienia Ukraińców na wyższych stanowiskach. − Spodziewam się, że do pracy w naszym kraju po wojnie i otwarciu granic stawi się 1 mln Ukraińców − ocenia Krzysztof Inglot.

Z raportem można zapoznać się na stronie: https://personnelservice.pl/centrum-prasowe/.

Źródło informacji: materiały prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.