Menu
Menu

Wyjście Włoch ze strefy euro coraz częściej brane pod uwagę

Wyjście Włoch ze strefy euroRynki zareagowały paniką na wieść o możliwych nowych wyborach we Włoszech. Tym bardziej, że większość mieszkańców kraju uważa już za lepsze wyjście Włoch ze strefy euro. Może to zachęcać partie polityczne do przyjmowania podobnej retoryki. Sama ta perspektywa szkodzi bankom i sprawia, że obligacje kraju tanieją – pisze Business Insider.

Reakcje rynków na sytuację we Włoszech są bardzo nerwowe. Kursy akcji banków skupione w FTSE Italia Bank Index gwałtownie spadają. Wzrasta rentowność obligacji, co oznacza, że papiery wartościowe tanieją a państwo musi wydawać więcej na obsługę długu.

Inwestorzy wyprzedają obligacje, ponieważ sądzą, że państwo będzie miało problemy z ich spłaceniem. Wśród przedsiębiorców coraz szybciej rośnie przekonanie, że wyjście Włoch ze strefy euro możliwe jest w ciągu najbliższego roku, a odsetek zwolenników pozostania spadł w społeczeństwie poniżej 50 procent.

Wyjście Włoch ze strefy euro może stać się hasłem kampanii wyborczej

Rozwiązanie parlamentu jest już przesądzone. Możliwe są jednak dwa terminy nowych wyborów. Jeśli rząd Carlo Cottarelli’ego otrzyma wotum zaufania, a parlament uchwali nowy budżet, wybory odbędą się na początku 2019 roku; jeśli nie, wybory odbędą się już w drugiej połowie tego roku.

Desygnowany właśnie premier stwierdził: włoska gospodarka jest nadal w fazie wzrostu, a wydatki publiczne pozostają pod kontrolą. Rząd przeze mnie kierowany zapewni rozważne zarządzanie naszymi publicznymi pieniędzmi (cytat za Business Insider). Może się jednak okazać, że nowy rząd nie przetrwa długo, ponieważ największe partie w parlamencie już oświadczyły, że go nie poprą.

Nowe wybory nie zmienią jednak wiele w układzie sił. Największe partie w obecnym parlamencie, krytyczne wobec UE mogą znów uzyskać najlepszy wynik. Ruch Pięciu Gwiazd utrzymuje swoją pozycję w sondażach, natomiast Liga Północna zwiększa swoje poparcie. Nacisk w kampanii na wyjście Włoch ze strefy euro będzie jednak znacznie większy.

Autor: Sebastian Bujak
Źródło – Business Insider

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.