Menu
Menu

Fundacja rodzinna. Optymalizacja podatkowa czy realna ochrona firm rodzinnych?

Firmy rodzinne przez ostatnich 30 lat miały olbrzymi wpływ na rozwój gospodarczy kraju. Stanowią one 90 proc. wszystkich polskich przedsiębiorstw. Są więc kluczowym elementem gospodarki naszego kraju i to od ich być albo nie być zależy w dużym stopniu wzrost PKB. A udział firm rodzinnych w PKB to 36 proc. Obecnie wiele z nich stoi przed wyzwaniem, jakie stanowi zmiana pokoleniowa.

W 2021 r. 100 największych firm rodzinnych zatrudniało 261 tys. osób. Ich przychody wyniosły 260,5 mld zł i w porównaniu z 2020 r. wzrosły o ponad 22 proc. Z badań przeprowadzonych w ostatnich latach przez różne organizacje wynika, że aktualnie problem sukcesji dotyczy ponad 50 proc. firm rodzinnych. Jednak tylko 8 proc. dzieci przedsiębiorców deklaruje chęć poprowadzenia firmy stworzonej przez rodziców.

Problem sukcesji przedsiębiorstw w perspektywie wielopokoleniowej jest aktualny również w innych krajach europejskich. Statystyka jest zbliżona do polskiej. W Czechach 90 proc. firm to firmy prowadzone w pierwszym pokoleniu, 9 proc. firmy prowadzone w drugim pokoleniu, a zaledwie 1 proc. − firmy prowadzone w trzecim pokoleniu. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii – 86 proc. w pierwszym pokoleniu, 8 proc. – w drugim i 3 proc, − w trzecim. Jedynie USA wyróżnia się zdecydowanie bardziej optymistycznie na tym tle. Tam 20 proc. działa w drugim pokoleniu i 15 proc. w trzecim. Najstarszą na świecie firmą rodzinną jest japońska Takenaka Corporation, działająca ponad 400 lat.

Kilka kroków do założenia fundacji rodzinnej

Fundatorem może być osoba fizyczna, która posiada pełną zdolność do czynności prawnych, a więc m.in. prawo swobodnego dysponowania swoim majątkiem. Majątek przeznaczony na wkład założycielski musi wynosić minimum 100 tys. zł. Fundację rodzinną może utworzyć także kilku fundatorów, przy czy fundator nie musi być przedsiębiorcą. Każdy z nas dla ochrony własnego majątku może powołać fundację rodzinną. Beneficjentem fundacji rodzinnej może zostać zaś jedynie osoba fizyczna lub organizacja pozarządowa prowadząca działalność pożytku publicznego.

Wystarczy kilka kroków, aby założyć fundację rodzinną:

− fundator składa przed notariuszem oświadczenie o ustanowieniu fundacji rodzinnej w akcie założycielskim albo w testamencie;

− należy sporządzić statut fundacji rodzinnej, który określi m.in. strategię sukcesyjną i przyszłych beneficjentów fundacji rodzinnej;

− majątek przekazuje się na fundusz założycielski o wartości co najmniej 100 tys. zł;

− trzeba ustanowić organy fundacji rodzinnej;

− ostatnim krokiem jest wpisanie fundacji rodzinnej do prowadzonego przez sąd rejestru fundacji rodzinnych.

Zalety założenia fundacji rodzinnej

Fundacja rodzinna to instytucja prawna dla przedsiębiorców, którzy myślą o rozwoju firmy w perspektywie kilku pokoleń. To sprawdzone rozwiązanie, które funkcjonuje w wielu krajach. Dzięki niemu realna sukcesja będzie łatwiejsza, a polskie rodzinne marki nie stracą na sile i znaczeniu po wycofaniu się właściciela z biznesu. Nadal będą stanowiły ważny element polskiej gospodarki. Bez wątpienia fundację rodzinną można nazwać skarbcem rodzinnym, który zabezpieczy ją finansowo, a jednocześnie pomoże nadal realizować wizję założyciela firmy. Fundacja rodzinna pozwoli utrzymać i ochronić majątek firmy oraz umożliwi jego dalsze pomnażanie. Członkowie rodziny fundatora będą mogli korzystać z wypracowanych zysków, ale nie będą musieli angażować się osobiście w prowadzenie firmy. Będą mieć też pewność, że wypracowany przez lata kapitał jest efektywnie zarządzany i chroniony przed rozdrobnieniem.

Mówiąc o celach fundacji rodzinnej, należy wskazać podstawowe z nich:

− zapewnienie wielopokoleniowej sukcesji dla firmy rodzinnej;

− zbudowanie ładu rodzinnego i korporacyjnego oddzielającego biznes od spraw rodzinnych;

− ochrona i pomnażanie kapitału.

Najważniejsze zalety założenia fundacji rodzinnej:

− możliwość wycofania się fundatora (przedsiębiorcy) z aktywnego prowadzenia biznesu bez utraty dochodów osobistych i wpływu na firmę;

− finansowe zabezpieczenie członków rodziny przez rozwijanie działalności inwestycyjnej fundacji;

− zwiększenie potencjału budowania firmy na pokolenia dzięki korzystnemu opodatkowaniu fundacji (zwolnienie o opodatkowania oraz 15 proc. CIT dopiero przy wypłacie świadczeń dla beneficjenta);

− zapewnienie nieprzerwanego działania firmy po śmierci fundatora zgodnie z jego wolą;

− planowanie sukcesji w perspektywie wielu pokoleń oraz zapobieganie podziałowi i rozdrobnieniu majątku między spadkobierców;

− dowolność w ustalaniu kręgu beneficjentów przez fundatora;

− zwolnienie z opodatkowania (najbliższa rodzina) oraz korzystne opodatkowanie innych osób (10 lub 15 proc.) przy wypłacie świadczeń przez fundację.

Czy utworzenie fundacji rodzinnej niesie ryzyko?

Żeby powstała fundacja, trzeba spełnić jeden kluczowy warunek – wartość wniesionego majątku musi przekraczać 100 tys. zł. Następnie fundacja przejmie zarządzanie tym majątkiem, korzystając z bardzo uprzywilejowanej pozycji podatkowej lub spadkowej. Przepisy są na tyle liberalne, że praktycznie całe fundamenty i mechanizmy działania fundacji rodzinnej mogą być ustalone samodzielnie przez fundatora na poziomie obowiązkowego statutu tworzącego ten podmiot. Można tam zapisać zasady dotyczące takich kwestii, jak: kiedy majątek może być zbywany, kto będzie zarządzał fundacją, w jaki sposób będą zapadały najważniejsze decyzje, kiedy osoby uprawnione będą mogły korzystać z majątku itp. Decyduje jedynie wola fundatora.

Fundacja rodzinna jest bardzo dobrym rozwiązaniem chroniącym majątek przedsiębiorcy przed rozdrobnieniem, przed spadkobiercami, których przedsiębiorca nie widzi w roli następców, przed nieuczciwym przejęciem firmy. Ponadto zapewnia finansowanie rodziny lub osób spoza rodziny wskazanych przez fundatora jako beneficjentów przez wiele kolejnych lat. Jednak nie jest to narzędzie typu perpetuum mobile. Rozważając zalety fundacji rodzinnej, pomija się fakt, że wniesienie majątku do fundacji jest tylko pierwszym krokiem biznesowym. Aby majątek pracował na rzecz fundatora oraz rodziny, musi być pomnażany. To z kolei ma realizować sprawny i doświadczony menedżer.

Obszar korzystnego podatkowo zysku fundacji został przez ustawodawcę zawężony do sprzedaży i wynajmu nieruchomości, przystępowania do spółek handlowych oraz funduszy inwestycyjnych, obrotu papierami wartościowymi, udzielania pożyczek spółkom zależnym. Tak można to przedstawić w dużym uproszczeniu. Poza tym fundacja może działać w obszarze stricte rolniczym, tj. produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz gospodarki leśnej. Powyższe zakresy są korzystne podatkowo. Konkretnie jest to zwolnienie z podatku w momencie wniesienia mienia do fundacji i z tytułu pomnażania zysku przez nią oraz stawka CIT 15 proc. przy wypłacie na rzecz beneficjentów. Wszystkie inne formy uzyskania przychodu będą opodatkowane stawką CIT 25 proc.

Pokazuje to, że fundacją rodzinną powinien kierować profesjonalny zarząd, szczególnie z kompetencjami na rynku finansowym i inwestycyjnym albo związanymi z rolnictwem. Jednocześnie spółka, której właściciel został fundatorem fundacji rodzinnej, powinna mieć aktywnego sukcesora lub zewnętrzny zarząd prowadzący jej bieżącą działalność gospodarczą. W przeciwnym razie pomimo powołania fundacji rodzinnej właściciel nadal będzie zmuszony zajmować się operacyjnie swoim biznesem, zamiast rozpocząć rentierską emeryturę.

Biorąc pod uwagę powyższe, nieco wyimaginowane wydaje się postrzeganie fundacji jako leku na skuteczną sukcesję, na lekkie i pełne frajdy rentierskie życie fundatora. Kto bowiem będzie bez jego udziału kierował fundacją oraz dotychczasowym biznesem, jeśli nie on sam?

Podatkowe praktyki fundacji rodzinnej

W 2023 r. złożono 828 wniosków i dokonano 448 rejestracji w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, który prowadzi Rejestr Fundacji Rodzinnych. Można powiedzieć, że jest to elitarne rozwiązanie, ale raczej dla dużego i bardzo dużego biznesu. Przyczyna jest dosyć prozaiczna – koszty funkcjonowania fundacji należy liczyć w dziesiątkach tysięcy złotych. Ma ona służyć zabezpieczeniu majątku, swobodnemu określeniu kręgu beneficjentów i zasad wypłat środków finansowych na ich rzecz. Traktowana jest też jako wehikuł inwestycyjny dzięki korzystnym regułom opodatkowania.

Przykłady można mnożyć. I tak wypłata świadczenia dla beneficjenta jest opodatkowana CIT 15 proc., ale podatek ten jest obliczany od podstawy równej wartości świadczenia. Jak to rozumieć? Otóż, chęć wypłaty 100 tys. zł powinna być obciążona podatkiem 15 proc., 15 000 zł. Jednak podstawa do wyliczenia podatku to realna kwota wypłacona beneficjentowi, tj. 86 957 zł. Od tej wartości podatek 15 proc. wynosi 13 043 zł. Daje to efektywną stawkę podatku 13,04 proc. wobec zaplanowanych 100 tys. zł. W przypadku wypłaty np. dywidendy podstawa do obliczenia to 100 tys. zł, a sam podatek wynosi 19 proc. Korzyść jest oczywista, a różnica w opodatkowaniu to 5,96 proc.

Ustawa dopuszcza i zwalnia z CIT dochody fundacji rodzinnej z najmu długo- i krótkoterminowego. Mając na uwadze szczegółowy zapis paragrafów, można założyć, że usługi hotelowe spełniają definicję zakresu działalności fundacji. A jeśli tak, to hotel działający w ramach fundacji rodzinnej mógłby być niezwykle rentownym nieopodatkowanym przedsięwzięciem. Co prawda już w lipcu 2023 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok odróżniający działalność hotelową od najmu i dzierżawy, uniemożliwiający powyższą praktykę. Nie zamyka to jednak sprawy, ponieważ co do zasady usługa hotelowa mogłaby być prowadzona przez fundację z wyłączeniem bezpośrednio świadczonych usług dodatkowych, takich jak gastronomia, kosmetyka, parkowanie itp. W praktyce obciążenia podatkowe fundacji rodzinnej związane z działalnością hotelową mogą zatem ograniczać się do podatku od nieruchomości.

Więcej niż sukcesja

Fundacja rodzinna może udzielać finansowania tylko podmiotom prawnym bądź fizycznym bezpośrednio powiązanym z fundacją. Tym samym nie może zaistnieć na rynku finansowym jako instytucja udzielająca pożyczek konsumenckich lub biznesowych. Ograniczenia te nie odnoszą się jednak do inwestowania w instrumenty finansowe. Oznacza to, że fundacja rodzinna może nabywać np. obligacje korporacyjne czy weksle dłużne. Nie jest natomiast uprawniona do nabywania obligacji Skarbu Państwa i kryptowalut w sposób bezpośredni. Z ustawy nie wynika natomiast zakaz i możliwość nabycia pośrednio, np. w kontrakcie terminowym lub poprzez inny złożony instrument finansowy, w którego skład wchodzą kryptowaluty czy obligacje skarbowe.

Fundacja rodzinna jako platforma inwestycyjna może aktywnie operować m.in. na giełdzie, zyskując istotną przewagę dzięki niepłaceniu tzw. podatku Belki w wysokości 19 proc. od zysków kapitałowych. W praktyce oznacza to, że w dyspozycji fundacji rodzinnej pozostaje więcej środków na reinwestycję.

Osiąganie korzyści podatkowych i optymalizacja księgowa stanowią według ekspertów ważniejszy cel powołania fundacji niż stricte sukcesyjny. Stąd pojawiają się pierwsze urzędowe próby uszczelnienia zapisów ustawy ze stycznia 2023 r. Przykładem mogą być niekorzystne interpretacje Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej dotyczące fundacji rodzinnej mającej więcej niż jednego fundatora (pojawia się podatkowanie PIT) lub zakazujące wejścia fundacji do spółki cywilnej czy też zakazujące inwestowania polskim fundacjom rodzinnym w zagraniczne spółki osobowe.

Optymalizacja podatkowa czy realna ochrona majątku?

Fundacja rodzinna stanowi innowacyjne i elastyczne rozwiązanie, niosące ze sobą wiele korzyści również na gruncie podatkowym. Jak się wydaje, popularność przekroczyła oczekiwania, które szacowano na 250 wniosków. A już działa prawie 450 fundacji. Fundacja rodzinna to atrakcyjny sposób na zabezpieczenie, pomnażanie i redystrybucję majątku w gronie najbliższych. Rozwiązaniem tym interesują się również zamożne osoby, które nie prowadzą firmy, ale posiadają majątek warty ochrony.

Każdy kolejny wniosek sąd rejestrowy będzie rozpatrywał dużo szybciej i z większą świadomością. Wynika to z nabytej praktyki oraz pojawiających się cały czas nowych interpretacji prawno-finansowych. Jeżeli więc sąd uzna, że np. postanowienia statutu fundacji są sprzeczne z przepisami prawa, skłaniają do uzasadnionego wniosku, że ważniejszy jest cel podatkowy niż sukcesyjny, to może nawet wydać postanowienie o odmowie rejestracji. To z kolei oznacza rozwiązanie fundacji i możliwe konsekwencje podatkowe dla fundatora − 15 proc. podatku od kapitału założycielskiego fundacji, mimo że ta formalnie nie zaistniała.

Najważniejszą kwestią powinna być odpowiedź na pytanie: jakiemu celowi ma służyć fundacja rodzinna? Dla jednych będzie to praktyczny cel sukcesyjny, dla innych rodzinny skarbiec lub atrakcyjna platforma inwestycyjna. Pomysł na wykorzystanie jej w celach tylko podatkowych jest ryzykowny i dla fundatora, i dla jego rodziny. Gdy fundator jest przedsiębiorcą, ryzyko dotyka również pracowników i kooperantów. Fundacja rodzinna jest instrumentem korzyści podatkowych, ponieważ głównym przesłaniem ustawodawcy było uporządkowanie sukcesji w polskich firmach rodzinnych. Brak sukcesji staje się coraz większym wyzwaniem dla krajowej gospodarki.

Rafał Szcześniak, ekspert doradztwa sukcesyjnego

www.redbridge.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. czytaj więcej ROZUMIEM