Menu
Menu

Rozwój pod znakiem odpowiedzialności

Dalszy rozwój firmy będzie mocno związany z kwestiami ekologicznymi. Co ważne, nie wynika to tylko z przepisów, ale przede wszystkim z odpowiedzialnego podejścia spółki do produkcji i wpływu człowieka na planetę − mówi Sandra Magdziak, członkini zarządu Imperial Tobacco Polska, dyrektorka fabryki w Tarnowie Podgórnym.

Sandra Magdziak

Fabryka Imperial Tobacco Polska S.A. w Tarnowie Podgórnym działa już 25 lat. Jakie były kamienie milowe w jej działalności? Jak podsumowałaby pani jubileuszowy rok?

Sandra Magdziak: Świętowanie 25-lecia zakładu produkcyjnego w Tarnowie Podgórnym było dla nas niezwykle ważnym wydarzeniem w 2023 r. To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w tej części Europy i jeden z największych na świecie zakładów produkcyjnych należących do brytyjskiego koncernu Imperial Brands PLC, którego jesteśmy częścią.

Naszą historię można prześledzić w trzech ważnych etapach. Pierwszy z nich to start samej budowy w 1996 r. i uruchomienie produkcji 2 lata później. Kolejnym etapem była rozbudowa procesów, w tym związanych z pakowaniem wyrobów tytoniowych oraz wdrażaniem nowych procesów technologicznych w zakresie przetwarzania liści tytoniowych. Ostatnim etapem było dołożenie procesów rozbudowy, a zwłaszcza wybudowanie unikatowego magazynu wysokiego składowania.

Nowoczesny obiekt został wybudowany w rekordowo krótkim czasie. Fabryka pod Poznaniem to nasz najnowocześniejszy zakład produkcyjny w całym koncernie Imperial Brands. Pracuje w nim blisko 900 osób na powierzchni ponad 60 000 m2, dzięki czemu jest jednym z najważniejszych miejsc pracy w Wielkopolsce. W tej chwili mamy najszybsze maszyny produkujące i pakujące wyroby tytoniowe w koncernie, które pozwalają na wyprodukowanie ponad 1000 paczek na minutę! Od początku istnienia obiektu na liniach produkcyjnych fabryki wytworzono już kilkaset miliardów paczek papierosów.

Na ile zarządzanie fabryką jest podporządkowane odgórnym wytycznym brytyjskiej grupy Imperial Brands?

Sandra Magdziak: W Polsce działają trzy firmy z grupy Imperial Brands, m.in. Imperial Tobacco Polska S.A. z siedzibą w Tarnowie Podgórnym k. Poznania oraz Imperial Tobacco Polska Manufacturing S.A. z siedzibą w Radomiu. Te dwie firmy zatrudniają ponad 2500 osób.

W swoich działaniach kierujemy się wyznaczaną przez Imperial Brands globalną strategią, której podstawą są m.in. kreowanie wartości i poszukiwanie szans rozwoju na mniejszych rynkach oraz budowa sprofilowanego biznesu, tzw. produktów nowej generacji, czyli np. podgrzewaczy do tytoniu Pulze i e-papierosów − blu bar.

Dla Imperial Brands Polska od lat jest ważnym punktem na mapie i jednym z najatrakcyjniejszych rynków dla inwestycji w regionie. Fabryka w Tarnowie Podgórnym jest na to najlepszym dowodem – dotychczas zainwestowaliśmy tutaj ponad 1,5 mld zł. Dodatkowo w ciągu ostatnich 2 lat firma otworzyła w Polsce Globalne Centrum Łańcucha Dostaw w Warszawie i Globalne Centrum Usług w Krakowie.

Imperial Tobacco Polska

Jakie rynki są kluczowe dla eksportu Imperial Tobacco Polska?

Sandra Magdziak: Produkty, które u nas powstają, w większości trafiają na eksport, do krajów Europy. Mamy w tej chwili klientów z ok. 30 rynków, m.in. Polski, Słowacji, Czech, Węgier, Słowenii, Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwecji oraz poza Unią Europejską.

Jakie są główne założenia polityki kadrowej firmy, która wielokrotnie miała przełożenie na tytuł i nagrodę Top Employer?

Sandra Magdziak: Podstawą rozwoju naszej firmy są ludzie − ich indywidualne talenty, umiejętności i nastawienie do wykonywanych zadań. To dzięki naszym ekspertom i ekspertkom możemy się dynamicznie rozwijać. Ich dobrostan, zadowolenie i sukces przekuwają się w nasz sukces.

Naszymi największymi atutami na lokalnym rynku pracy są przede wszystkim stabilne zatrudnienie i duże możliwości rozwoju. Spójrzmy na to, co nasi pracownicy mówią w ankietach, które co roku przeprowadzamy w trosce o ich doświadczenia i kulturę organizacji. To, co wybrzmiewa z nich najmocniej, to bardzo dobra atmosfera pracy i możliwości rozwoju, ale i stabilność zatrudnienia. Stawiamy na współpracę i zespołowość, stąd idea pracy projektowej w małych zespołach, tzw. mini business units, w których odpowiedzialność, ale i poczucie sprawczości są większe.

Imperial Tobacco w Polsce od wielu lat wyróżnia się dbałością o pracownika oraz stabilnymi warunkami zatrudnienia. Potwierdzeniem jest wspomniana nagroda Top Employer, którą firma zdobyła już 12 razy. Jesteśmy również sygnatariuszem Karty Różnorodności, wspierając tym samym budowanie otwartego i inkluzywnego środowiska pracy. W tym roku rozpoczęliśmy w naszej fabryce kampanię dotyczącą różnorodności, w której podkreślamy, że wspaniałe umysły myślą inaczej.

Czy w tak dużym zakładzie produkcyjnym cały czas są stanowiska do obsadzenia? Jacy pracownicy są najbardziej pożądani?

Sandra Magdziak: Jesteśmy otwarci na fachowców z zewnątrz, ale stawiamy również na drogę awansu wewnętrznego. Mamy ścieżki rozwoju praktycznie dla każdego profilu — liderów i specjalistów. Oferujemy różne programy stażowe, skierowane zarówno do studentów, jak i absolwentów szkół wyższych. Mamy na pokładzie wielu pracowników, którzy zaczynali u nas karierę od programów stażowych. Jeśli ktoś chce się rozwijać ekspercko w produkcji, logistyce, jakości, finansach, technice, to nasz zakład jest miejscem z naprawdę sporymi możliwościami.

Jak ważna jest działalność zakładu dla Tarnowa Podgórnego i regionu?

Sandra Magdziak: Zakład naszej firmy ma głęboko zakorzenione tradycje w Wielkopolsce, zaczynając od czasów, gdy jeden z zakładów mieścił się w Poznaniu, a drugi w Kościanie. W miarę rozwoju przedsiębiorstwa podjęliśmy decyzję o przeniesieniu zakładów do Tarnowa Podgórnego, co okazało się kluczowym krokiem w naszej historii. Tarnowo Podgórne było odpowiednim miejscem do budowy od podstaw nowoczesnego zakładu produkcyjnego, zgodnego z założeniami tzw. inwestycji greenfield.

Szanując nasze dziedzictwo, patrzymy jednak w przyszłość, zgodnie z mottem: „Moja fabryka – miejsce, gdzie tworzymy jutro”. Dlatego też wspieramy edukację zawodową i od 2019 r. obejmujemy patronatem zawód mechatronika w Zespole Szkół Technicznych w Tarnowie Podgórnym. Dzięki temu dzielimy się wiedzą i doświadczeniem oraz zapewniamy warunki do kształcenia osób, które posiadają potencjał do rozwoju w obszarze nauk technicznych.

Imperial Tobacco Polska

Jak ocenia pani relacje firmy z samorządem lokalnym?

Sandra Magdziak: Jesteśmy partnerem dla samorządu. Wiele dokonaliśmy dzięki zaangażowaniu naszych pracowników, ale także wsparciu ze strony lokalnej społeczności. Dzięki temu, poza kluczowym znaczeniem dla całej firmy, fabryka osiągnęła także ogromną wartość lokalną – jesteśmy jednym z najważniejszych pracodawców w województwie.

O budowie naszego zakładu w Tarnowie Podgórnym zadecydowały dobra lokalizacja, odpowiednie warunki przemysłowe, dostęp do wykwalifikowanej kadry i bliskość uczelni wyższych. To wszystko sprawiło, że dziś fabryka w Tarnowie Podgórnym jest największym i najnowocześniejszym zakładem produkcyjnym w grupie Imperial Brands.

Z samorządem współpracujemy w różnych wymiarach. Kluczowym elementem w powstaniu naszej fabryki właśnie tutaj okazały się przede wszystkim wysokie kompetencje i wiedza na temat niezbędnych procesów, pozyskana w obu polskich fabrykach należących do Imperial Tobacco (grupa ma również zakład produkcyjny w Radomiu – przyp. red.). Dużą rolę w kształtowaniu kompetencji odgrywa właśnie samorząd, zapewniając odpowiednią edukację. W tym kontekście warto ponownie przywołać wspomniany już przeze mnie Zespół Szkół Technicznych w Tarnowie Podgórnym.

Co stanowi filar dalszych planów rozwojowych firmy?

Sandra Magdziak: Fundamentem naszej globalnej strategii biznesowej jest stawianie w samym centrum konsumenta. Oznacza to, że z jednej strony pamiętamy o naszym biznesowym DNA i produkcji tradycyjnych wyrobów, ale z drugiej inwestujemy również w produkty nowej generacji. To bardzo dynamicznie rozwijająca się gałąź rynku i aby nadążać za trendami i wymaganiami klientów, stale rozszerzamy nasze portfolio.

Naszym działaniom, zarówno globalnym, jak i polskim, przyświeca polityka zmniejszania szkodliwości, tzw. harm reduction – przedstawienia konsumentom alternatywy wobec tradycyjnych produktów. Jeśli chodzi o samą fabrykę, to w ostatnich latach była ona intensywnie modernizowana. Rozbudowaliśmy hale produkcyjne oraz wybudowaliśmy nowoczesny, w pełni zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania. Z każdym rokiem zwiększamy moce produkcyjne obiektu.

Ponadto przed nami bardzo intensywne lata ukierunkowane na wdrażanie w fabryce rozwiązań z zakresu zrównoważonego rozwoju. I nie traktujemy tego tylko jako hasła. Jako Imperial Tobacco Polska S.A. realizujemy ambitne cele naszej grupy Imperial Brands. Kontynuujemy odpowiedzialne zaangażowanie w innowacje i dalszy rozwój fabryki, zwłaszcza w kontekście zrównoważonego rozwoju, wyzwań ESG oraz zmian klimatu. Wszystko po to, aby nadal z jednej strony dostarczać wysokiej jakości produkty swoim konsumentom, z drugiej budować stabilność i przyszłość lokalnej społeczności.

Czy inwestycje w doskonalenie produkcji idą w parze z działaniami ukierunkowanymi na zrównoważony rozwój i poprawę parametrów w wymiarze ekologii, zgodnie z europejskimi wytycznymi?

Sandra Magdziak: Dalszy rozwój firmy będzie mocno związany z kwestiami ekologicznymi. Co ważne, nie wynika to tylko z przepisów, ale przede wszystkim z odpowiedzialnego podejścia spółki do produkcji i wpływu człowieka na planetę.

Jako Imperial Tobacco konsekwentnie promujemy wykorzystanie materiałów odnawialnych oraz wdrażamy ekologiczne rozwiązania w procesie produkcji. Tworzymy wiele projektów środowiskowych, bo zależy nam, aby dbać o naszą planetę. Do 2025 r. planujemy zredukować zużycie energii o 25 proc., a do 2030 r. osiągnąć neutralność emisyjną. Możemy pochwalić się również wieloma projektami inwestycyjnymi, organizacyjnymi i procesowymi ukierunkowanymi na redukcję energii. Przykładem może być wymiana przestarzałych suszarek do krajanki tytoniowej, co pozwala redukować zużycie gazu, wymiana oświetlenia w całym zakładzie na LED, modernizacja sterowania kotłami parowymi, optymalizacja parametrów procesu technologicznego czy zakup nowoczesnej kamery ultradźwiękowej i wdrożenie programu redukcji wycieków sprężonego powietrza. Nie mniej ważna jest w naszej branży redukcja plastiku w odpadach, dlatego w ramach recyklingu fabryka dzieli je aż na siedem frakcji. Dzięki temu udało się zmniejszyć ilość odpadów komunalnych o 50 proc.

Na koniec muszę zapytać, jak odnajduje się kobieta na czele największej fabryki papierosów koncernu?

Sandra Magdziak: Kobiety stanowią dużą część grupy Imperial Brands. Ja sama swoją przygodę z firmą Imperial Tobacco zaczęłam od stażu w dziale personalnym. Potem doświadczenie zdobywałam w obszarze doskonalenia procesów, następnie byłam odpowiedzialna za zespoły produkcji, a od 2 lat zarządzam wielkopolską fabryką, dbając o jej dalszy rozwój na dobrych fundamentach, które powstawały przez lata.

Nie jestem wyjątkiem w grupie – nasza firma od lat udowadnia, że to nie płeć, a umiejętności, doświadczenie i ambicja powinny decydować o piastowanym stanowisku. Przykładem są m.in. fabryki w Turcji i Ukrainie, gdzie najwyższe stanowiska również powierzono kobietom.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.