Menu
Menu

Brytyjskie firmy obawiają się, że Polacy nie wrócą po świętach

Brytyjskie firmyBrytyjskie firmy zaczynają odczuwać skutki Brexitu. Część przedsiębiorców obawia się, że pracownicy z Europy Wschodniej nie pojawią się w pracy po przerwie bożonarodzeniowej. Obawy te nie są bezpodstawne. Jak pisze na swoim portalu TVN24 BiS, powołując się na telewizję Bloomberg, część firm już odczuła skutki odpływu pracowników z Wielkiej Brytanii do innych krajów Unii Europejskiej takich jak Niemcy.

Według TVN24 BiS są trzy powody zmniejszającego się zainteresowania Wielką Brytanią przez mieszkańców Europy Wschodniej. Po pierwsze, nie ma zagwarantowanego statusu pracowników z Unii Europejskiej na Wyspach po wyjściu z UE w marcu 2019 roku. Pod drugie, cena funta w stosunku do euro i walut krajów Europy Wschodniej utrzymuje się na niższym poziomie niż przed referendum. Po trzecie pracownicy z Europy Wschodniej nie czują się mile widziani.

Nic więc dziwnego, że odejścia pracowników z Europy Wschodniej już dotykają brytyjskie firmy. Cytowany przez portal Bloomberg przedstawia historię przedsiębiorcy, który w ciągu 2 tygodni stracił 18 z 50 pracowników. Większość z nich wybrała życie w Niemczech.

Zmianę w postrzeganiu Wielkiej Brytanii przez obywateli Unii Europejskiej widoczne są na podstawnie danych makroekonomicznych. Po ubiegłorocznym referendum w sprawie Brexitu imigracja netto na Wyspy spadła o jedną trzecią. Imigracja netto wyraża różnicę między liczbą osób osiedlających się a liczbą osób wyjeżdżających z danego kraju.

Brytyjskie firmy nie mogą liczyć na duży napływ imigrantów z Unii

Brytyjski urząd statystyczny podaje, że imigracja netto zmniejszyła się z 336 tysięcy do 230 tysięcy rocznie, co oznacza spadek o 106 tysięcy. To największy taki spadek od początku prowadzenia statystyk. Z drugiej strony – jak twierdzi Bloomberg – 11% brytyjskich pracowników przemysłowych przyjechało z innych krajów Unii Europejskiej.

W Wielkiej Brytanii przebywa obecnie około 1 miliona Polaków. Jak powiedział jeden z przedsiębiorców, tamtejsi szefowie firm zastanawiają się, czy po wyjeździe na Boże Narodzenie wszyscy wrócą do pracy? Jeśli nie, mogą pojawić się kłopoty z zatrudnieniem.

TVN24 BiS pisze, że o problemie wydaje się wiedzieć premier Theresa May. Podczas ostatniej wizyty w naszym kraju podkreślała ona, że Polacy stanowią bardzo istotny element brytyjskiego społeczeństwa. Zadeklarowała również, że brytyjski rząd chce, by Polscy pozostali na Wyspach i będą oni mogli prowadzić tam życia tak jak do tej pory.

Polacy będą jednak musieli ubiegać się o prawo pobytu. Uzyskanie go będzie zależało między innymi od czasu spędzonego w Wielkiej Brytanii. Można więc powiedzieć, że – zgodnie z planowanymi rozwiązaniami – brytyjskie firmy nie będą mogły liczyć na wszystkich pracowników z Unii Europejskiej, którzy w tej chwili mieszkają w ich kraju.

Źródło – TVN24 BiS

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.